Czesław Michniewicz wyróżnił jednego reprezentanta. Zdradził też, co go martwi
Od poniedziałku 19 września reprezentacja Polski intensywnie przygotowuje się do rywalizacji z Holandią oraz Walią w Lidze Narodów. Obecnie, po czterech rozegranych meczach, Biało-Czerwoni plasują się na trzeciej pozycji, mając trzy punkty przewagi nad Wyspiarzami. Wiele więc wskazuje na to, że to właśnie między drużyną Czesława Michniewicza a walijskimi Smokami rozegra się pojedynek o utrzymanie w najwyższej dywizji.
Czesław Michniewicz chwali Michała Skórasia. Martwi go Szymon Żurkowski
Zanim jednak to starcie się odbędzie, nasza reprezentacja zmierzy się na PGE Stadionie Narodowym z Holendrami. W pierwszym spotkaniu padł rezultat remisowy 2:2. Selekcjoner wierzy, że tym razem będzie inaczej, a na przedmeczowej konferencji prasowej zapewnił, że drużyna szanuje rywali, ale nie zamierza się poddawać jeszcze przed pierwszym gwizdkiem.
Podczas spotkania z przedstawicielami mediów Czesław Michniewicz poruszył kilka ciekawych wątków. Wprost przyznał też, że w jego ocenie Michał Skóraś ma szanse, aby pojechać na mistrzostwa świata w Katarze. Skrzydłowy Lecha Poznań został dopiero co po raz pierwszy w karierze powołany na zgrupowanie pierwszej reprezentacji. Jeśli jednak 22-latek utrzyma tak wysoką dyspozycję, to niewykluczone, że znajdzie się na liście powołanych na mundial.
Selekcjoner jest pod sporym wrażeniem, co zresztą sam przyznał. – Michał Skóraś prezentuje się bardzo dobrze i walczy o wyjazd na mistrzostwa świata. Świetnie wygląda też na treningach. Przymierzamy go do gry na prawym bądź lewym wahadła, bo tak w przeszłości grał u Marka Papszuna – powiedział 52-latek.
Czesław Michniewicz wspomniał w swoich wypowiedziach również o innym piłkarzu. Trener zdradził, że jest szczerze zaniepokojony sytuacją klubową Szymona Żurkowskiego. Pomocnik został we Fiorentinie i jak na ten moment praktycznie w ogóle nie gra. – Martwi mnie sytuacja Szymona Żurkowskiego, która jest trudna zarówno dla niego, jak i dla mnie – dodał.