Czesław Michniewicz szykuje sensacyjną zmianę. Tak ma wyglądać skład Polaków

Dodano:
Michał Skóraś (L) i Jakub Kamiński (P) Źródło: PAP / PAP/Leszek Szymański
Reprezentacja Polski zagra na wyjeździe z Walią w Lidze Narodów. To kluczowe spotkanie w kwestii utrzymania się w najwyższej dywizji oraz losowania grup eliminacyjnych do mistrzostw Europy. Czesław Michniewicz ponownie zdecyduje się na grę z trzema obrońcami, ale szykuje sensacyjną zmianę.

Reprezentacja Polski przegrała w pierwszym wrześniowym meczu w Lidze Narodów z Holandią 0:2. Porażka z tak klasową drużyną była oczywiście wkalkulowana w rywalizację w grupie. Wielu ekspertów, czy też kibiców spodziewała się więc porażki, ale nie w takim stylu, w jakim zaprezentowali się piłkarze. Biało-Czerwoni byli całkowicie bezradni. Nie potrafili praktycznie zagrozić ekipie Oranje. Brakowało też walki i zaangażowania.

Reprezentacja Polski nie zmieni ustawienia. Zagramy na trzech obrońców

Strata trzech punktów sprawiła, że spotkanie z Walią, które odbędzie się już w niedzielę 25 września, będzie starciem o wszystko. Na ten moment Polacy mają trzy „oczka” przewagi nad Walijczykami i jeśli chcą utrzymać się w najwyższej dywizji Ligi Narodów, muszą co najmniej zremisować. Zwycięstwo Smoków zagwarantuje zespołowi Czesława Michniewicza zajęcie ostatniej lokaty w grupie.

W meczu z Holendrami graliśmy w ustawieniu 1-3-4-3 i wiele wskazuje na to, że pod tym względem nic się nie zmieni. Mimo, że nie wyglądało to najlepiej, selekcjoner nie zamierza odchodzić od tego systemu gry. Podczas przedmeczowej konferencji prasowej – To już jest inna reprezentacja – odpowiedział, pytany przez dziennikarzy o wybór formacji.

Według dziennikarzy Przeglądu Sportowego Onet 52-letni szkoleniowiec postawi nie tylko na ten sam system gry, ale praktycznie też na tych samych wykonawców. Przewidują, że dokona dwie, a może trzy zmiany w wyjściowym składzie, z czego jedna z nich będzie naprawdę zaskakująca, żeby nie napisać sensacyjna.

Czesław Michniewicz szykuje sensacyjną zmianę w wyjściowym składzie

Pozycja Wojciecha Szczęsnego w kadrze jest niepodważalna. Czesław Michniewicz nie zamierza dać szansy innemu golkiperowi, dlatego wiemy, że po raz kolejny postawi na bramkarza Juventusu. Zapowiedział to zresztą na konferencji prasowej. Mnóstwo wskazuje również na to, że selekcjoner postawi na te samą linię defensywy, która była krytykowana po spotkaniu z Holandią. Zagrają więc Jan Bednarek, Kamil Glik i Jakub Kiwior.

Największą niespodzianką ma być zestawienie drugiej linii reprezentacji Polski. Jak donosi Przegląd Sportowy Onet szansę w wyjściowej jedenastce otrzyma piłkarza Lecha Poznań Michał Skóraś. Pomocnik jest w ostatnich tygodniach w kapitalnej dyspozycji. Najprawdopodobniej zagra na wahadle zamiast Przemysława Frankowskiego. Po drugiej stronie wahadłowym w dalszym ciągu będzie Nicola Zalewski. W środku zaś wystąpić ma Grzegorz Krychowiak oraz Szymon Żurkowski, który zastąpi słabo prezentującego się Karola Linettego.

Ofensywa także nie ulegnie zmianie. 52-latek konsekwentnie nie chce stawiać na grę z dwoma napastnikami, choć Robert Lewandowski wyraźnie daje do zrozumienia, że lepiej czuje się na boisku, gdy ma obok siebie partnera w postaci „dziewiątki”. Partnerami „Lewego” w meczu z Walią najprawdopodobniej będą Sebastian Szymański oraz Piotr Zieliński.

Skład reprezentacji Polski na mecz z Walią w Lidze Narodów

Szczęsny — Bednarek, Glik, Kiwior — Skóraś, Żurkowski, Krychowiak, Zalewski — Szymański, Zieliński, Lewandowski

Źródło: Przegląd Sportowy Onet
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...