Robert Lewandowski ma nowy pseudonim. Tak nazywają go w Hiszpanii
Po remisie z Interem Mediolan i porażce z Realem Madryt piłkarze FC Barcelony znaleźli się w ogniu krytyki. Duma Katalonii szybko jednak wróciła na zwycięską ścieżkę i już w starciu z Villarreal pewnie zainkasowała trzy punkty, wygrywając 3:0. Duży wkład w ten wynik miał Robert Lewandowski, który najpierw otworzył wynik spotkania, a kilka minut później podwyższył prowadzenie swojej drużyny.
Robert Lewandowski ma nowym pseudonim
Występ 34-latka doceniły hiszpańskie media. „Sport” przyznał Lewandowskiemu notę „8” w skali 1-10, a w uzasadnieniu zauważył, że Polak w czwartkowy wieczór był „nie do zatrzymania”. „Emery zbudował dla Polaka żółtą klatkę. Został zmuszony do opuszczenia strefy komfortu, by dać życie atakowi Barcelony, ale Robertowi potrzebuje niewiele potrzeba, by zrobić różnicę. Camp Nou oklaskiwało go, gdy został zastąpiony” – czytamy.
Dziennikarzom nie umknął również fakt, że dwie bramki w meczu z Villarreal były kolejnym dubletem kapitana reprezentacji Polski w tym sezonie. Przypomnijmy, Lewandowski strzelił dwie bramki w ligowym meczu z Elche oraz w starciu fazy grupowej Ligi Mistrzów przeciwko Interowi Mediolan. Ten fakt wykorzystał dziennikarz David Salinas, który wymyślił byłemu gwiazdorowi Bayernu nowy pseudonim, a mianowicie „Pan Dublet”.
Polak od początku sezonu La Liga wystąpił we wszystkich 10 spotkaniach, w których strzelił 11 bramek. Lewandowski jest również skuteczny w Lidze Mistrzów. W starciu z Viktorią Pilzno popisał się hat-trickiem, a we wspomnianym meczu z Interem dwukrotnie wpisywał się na listę strzelców, co po trzech kolejkach daje mu pięć bramek w tych rozgrywkach.