Małysz wyznaczył cele dla polskich skoczków na sezon 2022/23. Po nim spodziewa się najwięcej

Już 4 listopada ruszy kolejny zimowy sezon w skokach narciarski. Rozpocznie się on od kwalifikacji do zawodów w Wiśle, które – co ciekawe – odbędą się na igelicie. W związku z tym Adam Małysz został zapytany o cele dla reprezentantów Polski na konkursy w 2022 i 2023 roku. Prezes Polskiego Związku narciarskiego nie ma wątpliwości wobec tego, jakie wyniki powinni osiągać poszczególni zawodnicy.
Adam Małysz określił cele dla polskich skoczków narciarskich na sezon 2022/23
–Trener Thurnbichler dostał jasne wytyczne. Zawodnicy, którzy osiągali już sukcesy, mają wrócić na wysoki poziom, a młodzi muszą się poprawić, regularnie punktować i zbliżać się do czołówki – stwierdziła żywa legenda polskich skoków na łamach „Przeglądu Sportowego”.
Małysz został zapytany również o to, czego spodziewa się po jednym z reprezentantów Polski po jego znakomitych występach w ostatnich miesiącach. Dawid Kubacki, bo o nim mowa, wygrał nawet Letnie Grand Prix, w związku z czym rozbudził duże oczekiwania wobec nadchodzących zimowych występów.
Adam Małysz oczekuje wiele od Dawida Kubackiego
– Patrząc na wyniki z lata, Dawid na pewno jest faworytem i nie da się od tego uciec. Musi dobrze skakać tak jak latem. Zmienił zdecydowanie odbicie, wrócił do tego, jak było, kiedy prezentował wysoki poziom – stwierdził prezes PZN. – Chłopaki w poprzednim sezonie mówili, że mają problem z pozycją dojazdową, a teraz od pierwszego zgrupowania zwracali uwagę na niesamowitą różnicę i że łapią optymalną pozycję – dodał, jednocześnie kończąc ten wątek.