Za nami kwalifikacje w Ruce. Polacy zrehabilitowali się za nieudane treningi
Na liście sobotnich kwalifikacji w Ruce stanęło siedmiu Polaków, którzy podczas treningów nie nawiązali wyrównanej rywalizacji z czołówką. Z dobrej strony zaprezentowali się za to Norwegowie, Słoweńcy i Stefan Kraft, który wygrał dwie serie treningowe i potwierdził, że w Finlandii będzie liczył się w walce o pucharowe zwycięstwa.
Puchar Świata. Kamil Stoch znowu daleko
Jako pierwszy z Biało-Czerwonych w sobotni poranek zaprezentował się Jakub Wolny, który spóźnił skok i skoczył tylko 121 m. To pozwoliło mu na zajęcie 50. miejsca. O wiele lepiej poradził sobie Aleksander Zniszczoł, który lądował na 134,5 m i uzyskał pewną kwalifikację do zawodów (36. lokata).
Awans wywalczył również Tomasz Pilch, który osiągnął 132 m i został sklasyfikowany na 38. pozycji. W zawodach wystąpi także Paweł Wąsek, a odległość 131,5 m dała mu 35. pozycję i prawo startu w konkursie.
Poprawnie skoczył także Kamil Stoch, który lądował na 139 m. (12. miejsce), co jest dobrym prognostykiem przed zawodami. Przypomnijmy, po treningach trzykrotny mistrz olimpijski sugerował, że ma problemy z techniką, co przekładało się na osiągane przez niego odległości.
Dawid Kubacki i Piotr Żyła również awansowali
Piotr Żyła, który po konkursach w Wiśle zajmuje szóste miejsce w klasyfikacji generalnej, w kwalifikacjach poszybował na 139 m z obniżonego rozbiegu. Popularny „Wiewiór” awansował do pierwszego konkursu w Ruce z szóstej pozycji. Błysnął także Dawid Kubacki, który po locie na 143 m zajął drugie miejsce.
Kwalifikacje wygrał Anze Lanisek, który osiągnął 142,5 m. Trzeci był Halvor Egner Granerud (143 m), a czwarty Stefan Kraft (141 m). Przypomnijmy, początek konkursu w Ruce już o godz. 9.