Były reprezentant chwali kandydata na selekcjonera. Porównał go do Smudy
Cezary Kulesza wciąż trzyma całą Polskę w niepewności ws. wyboru selekcjonera reprezentacji Polski. Wszystko wskazuje na to, że jego nazwisko poznamy do końca stycznia. Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej zapewnił, że w tej chwili nie bierze pod uwagę polskiego kandydata, a w grze pozostaje trzech zagranicznych. Jakiś czas temu „Przegląd Sportowy” informował, że są to: Paulo Bento, Steven Gerrard i Vladimir Petković. Andrzej Juskowiak faworyzuje jednego z nich.
Andrzej Juskowiak wskazał odpowiedniego trenera dla polskiej kadry
Były napastnik reprezentacji Polski jest przekonany, że nowym selekcjonerem reprezentacji Polski powinien zostać Paulo Bento. Jego zdaniem Portugalczyk najlepiej wykorzystałby możliwości ofensywne naszych piłkarzy.
– Jestem przekonany, że to właściwy człowiek do pozytywnej odmiany wizerunku naszej kadry. Na pewno do maksimum wykorzystałby walory ofensywne piłkarzy. To nie jest trener, który będzie myślał tylko o obronie – powiedział Andrzej Juskowiak w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”.
Andrzej Juskowiak porównał Paulo Bento do Franciszka Smudy
Emerytowany atakujący przyznał, że były selekcjoner reprezentacji Korei Południowej znacznie różni się od Paulo Sousy, jednak dzięki kierowaniu się intuicją, nieco przypomina mu Franciszka Smudę.
– Paulo Bento łączy świat naukowy z intuicyjnym. Wszystkie analityczne informacje oczywiście bierze pod uwagę, ale ogląda trening, który zawsze jest dla niego mega istotny i na podstawie obserwacji zawodników podejmuje ostateczne decyzje, także nieoczywiste. Docenia również takie czynniki jak ruch zawodnika bez piłki albo jego entuzjazm do gry – dodał Juskowiak, twierdząc, że Portugalczyk często przebywałby na polskich stadionach i wyciągałby wnioski z krytyki.