Fernando Santos ma już konkretne plany. Wszystko zdradził Cezary Kulesza

Kiedy ogłoszono, że to Fernando Santos będzie następnym selekcjonerem reprezentacji Polski, część opinii publicznej martwiła się, czy Portugalczyk zechce odpowiednio zaangażować się w tę pracę. Jak się jednak okazało, ten doświadczony trener zamierza funkcjonować zupełnie inaczej niż jeden z jego poprzedników, czyli Paulo Sousa. Poznaliśmy już nawet pierwsze plany Santosa, który w tym tygodniu znów pojawił się w Warszawie.
Cezary Kulesza zdradził plany Fernando Santosa
Pierwsza różnica jest przede wszystkim taka, iż Santos zamierza trwale mieszkać w naszej stolicy, a nie tylko pojawiać się w Polsce przy okazji meczów. Sam na konferencji prasowej opowiadał, iż zależy mu na tym, by lepiej poznać kulturę i podejście do życia miejscowych. Ponadto ma pełnić nadzór nad szkoleniem młodzieży i blisko współpracować w tej kwestii z PZPN-em. W tym celu Portugalczyk zamierza uważnie śledzić to, co dzieje się młodzieżowych kadrach, a także bacznie obserwować Ekstraklasę.
To duża nowość względem tego, jak funkcjonował wspomniany Sousa. On akurat ignorował to, co dzieje się w naszej lidze. I choć miał do tego pełne prawo, bo w zespole Biało-Czerwonych zawodnicy z Ekstraklasy nie odgrywają ważnych ról, to było to fatalnie odbierane i przez kibiców, i większość przedstawicieli mediów.
Cezary Kulesza zapowiedział jednak, iż Santos już w najbliższy weekend pojawi się na kilku stadionach, by obserwować zmagania ligowców. Według jego słów selekcjoner pojawi się na trzech spotkaniach. Najpierw obejrzy Lechię Gdańsk z Widzewem Łódź (piątek 10 lutego, 20:30), potem Wisłę Płock z Lechem Poznań (sobota 11 lutego, 17:30), a na koniec Legię Warszawa z Cracovią (niedziela 12 lutego, 17:30).