Szef Fame MMA nie wytrzymał po śmierci Murańskiego. „Odszedłeś za szybko”

W środę media obiegła informacja o śmierci Mateusza Murańskiego. Popularny zawodnik Fame MMA zmarł w wieku 29-lat. Informacje potwierdziła portalowi WP Sportowe Fakty rzecznik prokuratury okręgowej w Gdańsku, Grażyna Wawryniuk. Kondolencje rodzinie składa wiele postaci ze świata sportu i freak fightów.
Wojtek Gola wspomina Mateusza Murańskiego
Na śmierć Mateusza Murańskiego zareagował m.in. Wojtek Gola. Współzałożyciel federacji Fame MMA udostępnił post na Instagramie, w którym wyraził niedowierzanie w śmierć dobrego znajomego.
„Jeszcze nie wierzę w to, co się dzisiaj wydarzyło. Mateusz odszedłeś od nas zdecydowanie zbyt szybko. Miałeś jeszcze mnóstwo planów i marzeń do zrealizowania. Miałem zaszczyt poznać Twoją prywatną twarz, zawsze uśmiechniętą i pełną energii. Trudno jest pisać te słowa, ale żegnaj Mati” – napisał Gola.
Rodzina Murańskich jest doskonale znana w środowisku freak fightów. Oprócz Mateusza udział w walkach brał jego ojciec Jacek. Ponadto w mediach wielokrotnie można było zobaczyć Joannę Godlewską-Murańską, mamę „Młodego Murana”. Wojtek Gola nie omieszkał przekazać im wyrazów współczucia.
„Dziękuję za wszystko, będziemy o Tobie pamiętać. Rodzinie i bliskim Mateusza pragnę złożyć wyrazy ogromnego współczucia” – zakończył post na Instagramie Gola.
Mateusz Murański nie żyje
Mateusz Murański był zawodnikiem sportów walki, który zbudował popularność na walkach freak fightowych. Próbował także sił również w aktorstwie. Wystąpił w serialu „Lombard. Życie pod zastaw” czy filmie „IO” Jerzego Skolimowskiego.