Siatkarz zaskoczył po powrocie do PlusLigi. „Wcale nie jest tak łatwo dostać szansę”

Dodano:
Konstantin Cupković Źródło: Newspix.pl / Tomasz Kudala / PressFocus
Polska liga siatkówki jest bardzo atrakcyjna dla krajowych i zagranicznych siatkarzy. Wielu sportowców trafia do Polski, a po odejściu, z chęcią wraca do PlusLigi. Jednym z takich zawodników, który po latach ponownie trafił do kraju nad Wisłą jest Konstantin Cupković. Serb ocenił po ośmiu latach różnicę poziomu. Ponadto przyjmujący w wyjątkowych słowach podziękował swojemu klubowi – BBTS-owi Bielsko-Biała.

Mierzący 205 cm wzrostu Konstantin Cupković wrócił po ośmiu latach do PlusLigi do BBTS-u Bielsko-Biała. Przyjmujący w przeszłości występował w PGE Skrze Bełchatów (2011-2013) i Transferze Bydgoszcz (2014-2015). W międzyczasie Serb występował w m.in. Sir Safety Perugii, Tours Volley-Ball, Olympiakosie Pireus, Fenerbahce SK, Jiangsu Volleyball, czy Al Arabi Ad-Dauha.

Konstantin Cupković: PlusLiga wygląda jeszcze lepiej

W wywiadzie dla serwisu plusliga.pl Cupković został poproszony o ocenę poziomu polskiej ligi. – Dla mnie PlusLiga wygląda jeszcze lepiej niż w ostatnim roku, kiedy grałem w Polsce. Drużyny są mocniejsze i widać, że sukcesy polskiej reprezentacji miały pozytywny wpływ na rozwój ligi – przyznał.

– Swoje robi również ta niesamowita energia do siatkówki w Polsce; to daje się odczuć. Dokonywałem różnych wyborów w swojej karierze co do klubów i krajów, w których grałem, ale myślę, że po tych sporych doświadczeniach, jakie zebrałem, obecna PlusLiga jest jedną z najsilniejszych lig w Europie. Liga włoska oczywiście też jest bardzo dobra i grają tam świetne drużyny, ale Plusliga jest bardziej wyrównana – dodał.

Cupković: Jestem dumny, że mogę grać w Polsce

Serb dołączył do BBTS-u Bielsko-Biała dołączył 29.11.2022 roku. Od tamtej pory rozegrał w 11 spotkaniach, łącznie 24 sety, w których zdobył 41 punktów, co daje mu średnią 3,73 pkt na mecz. Konstantin Cupković przyznał w rozmowie z przedstawicielami PlusLigi, że cieszy się, iż może grać w polskiej lidze. – Jestem dumny, że mogę grać w Polsce, nawet jeśli moja drużyna zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Myślę, że wcale nie jest łatwo dostać szansę gry w klubie z PlusLigi – podkreślił.

– Dla mnie osobiście to duża sprawa, że mogę grać w zespole z Bielska-Białej, ponieważ leczyłem poważną kontuzję i przez dziewięć miesięcy byłem niezdolny do gry. Klub z Bielska dał mi szansę, żebym mógł wrócić do formy i poczuć grę po bardzo długiej przerwie. Jestem bardzo wdzięczny, że wykazał się taką cierpliwością i czekał na mnie – zakończył.

Źródło: WPROST.pl / plusliga.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...