Paweł Fajdek otrzymał propozycję walki z Marcinem Najmanem. Nie wyklucza pojedynku z Mariuszem Pudzianowskim

Paweł Fajdek, młody mistrz rzutu młotem, który zdobył serca polskich fanów sportu, rozważa kontrowersyjny krok w swojej karierze. W rozmowie z Radiem ZET, utalentowany lekkoatleta zdradził, że rozważa wkroczenie do świata mieszanych sportów walki. Co więcej, 33-latek nie wyklucza nawet możliwości stanięcia do pojedynku z legendą sportów walki, Mariuszem Pudzianowskim, jednak ma pewne wątpliwości.
Paweł Fajdek może zawalczyć w MMA
Paweł Fajdek, dwukrotny mistrz olimpijski, niezaprzeczalnie osiągnął ogromne sukcesy w rzucie młotem. Jego imponująca siła i technika sprawiły, że stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich sportowców. Teraz jednak, po zdobyciu wszystkich możliwych laurów w lekkoatletyce, rozważa podjęcie nowego wyzwania. W rozmowie z Radiem ZET, Paweł Fajdek wyjawił swoje zainteresowanie MMA.
– Nie wykluczam, że gdyby coś się w moim życiu wydarzyło, iż nie będę mógł młotem rzucać albo że już się do tego nie nadaję, a dalej szukałbym sportowych wyzwań, to jak najbardziej klatka jest brana pod uwagę – zaznaczył Paweł Fajdek.
Paweł Fajdek zmierzy się z Mariuszem Pudzianowskim?
Paweł Fajdek nie ukrywa również, że mógłby zmierzyć się z Mariuszem Pudzianowskim – jednym z najbardziej utytułowanych strongmanów w historii i wieloletnim zawodnikiem MMA. Ich pojedynek bez wątpienia wywołałby ogromne zainteresowanie zarówno wśród fanów MMA, jak i miłośników sportu w ogóle, jednak młociarz twierdzi, że mogłoby to być za duże wyzwanie.
– Z Pudzianem to już jest grube wyzwanie i nie wiem, czy byłaby to dobra decyzja na pierwszą walkę. Mariusz jest na bardzo wysokim poziomie, co pokazał, chociażby w starciu z Michałem Materlą czy wychodząc na pojedynek z Mamedem Chalidowem. Jest przewaga siły, ale to jest zawodnik topowy. Zobaczymy, najpierw muszę załatwić swoje sprawy w rzucie młotem, a później zastanowić się, co dalej – dodał młociarz.
Paweł Fajdek otrzymał propozycję walki z Marcinem Najmanem
Co więcej, lekkoatleta przyznał, że odbył już pierwsze rozmowy dotyczące jego potencjalnego debiutu w sportach. Na ten moment nie potrafi wskazać, kiedy do tego dojdzie. Przyznał również, że otrzymał propozycję zastąpienia Jacka Murańskiego w walce z Marcinem Najmanem, która odbyła się na minionej gali High League w katowickim Spodku.
– Było już kilka tematów: wymiana telefonami, wizytówkami, padały propozycje à propos ostatniej marcowej gali, gdzie Marcin Najman stracił przeciwnika. To nie jest takie proste. Jeżeli chciałbym się zdecydować na walkę w klatce, to jest to piekielnie trudne do zorganizowania. Muszę mieć zgodę sponsorów, związku, muszę załatwić wszystko w ministerstwie i musi to być moment roztrenowania. Nie mogę w okresie przygotowawczym wystąpić w klatce – dodał 33-latek.