Siatkarz sam się wygadał. Potwierdził swój transfer do ZAKSY

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wygrała trzeci raz z rzędu Ligę Mistrzów, Puchar Polski oraz dotarła do finału PlusLigi, gdzie przegrała z Jastrzębskim Węglem, podobnie jak w Superpucharze Polski. Po zakończonym sezonie w klubie już myśli się o kolejnej kampanii. By wciąż walczyć o najwyższe cele, nie tylko trzeba utrzymać obecny skład, ale i również się wzmacniać. Z reguły o transferach informują kluby, a dopiero potem zawodnicy.
Siatkarz wygadał się i zdradził, że przechodzi do ZAKSY
Jednak w przypadku Andreasa Takvama jest zupełnie inaczej. Norweski siatkarz i reprezentant kraju, który gra na pozycji środkowego w lokalnych mediach poinformował, że został nowym zawodnikiem ZAKSY Kędzierzyn-Koźle
„To marzenie z dzieciństwa, móc grać dla drużyny takiej jak ZAKSA. Grałem w zespołach, które w większości są w środku tabeli. Teraz będzie zupełnie inna presja. To dla mnie duża zmiana” – zdradził na łamach serwisu ba.no.
Takvam: To drugie podejście ZAKSY
Norweg od sezonu 2019/2020 był zawodnikiem Ślepska Malow Suwałki. Ponadto zdradził, że już przed rokiem Kędzierzynianie próbowali go zakontraktować. „Jestem zachwycony, że zespół wrócił z ofertą po tym, jak w zeszłym roku nie doszło do transferu” – czytamy. Transfer ostatecznie nie doszedł do skutku, bo jego dotychczasowy klub postanowił zostawić go w swoich szeregach aż do końca kontraktu.
Andreas Takvam w wieku 21 lat wyjechał podbijać Europę. Z Nyborga VBK trafił do Effectora Kielce, a potem podpisał kontrakt z niemieckim VfB Friedrichshafen. W 2019 roku wrócił do PlusLigi, do Ślepska Malow Suwałki. Norweski Środkowy w kampanii 2023/24 będzie musiał rywalizować o skład m.in. z Amerykaninem Davidem Smithem, który skończył 38 lat i ostatnio na gali PLS został wybrany najlepszym obcokrajowcem sezonu.