Szymon Marciniak może zapomnieć o fortunie. Tyle zarobi za sędziowanie finału Ligi Mistrzów

Dodano:
Szymon Marciniak Źródło: Shutterstock / Marcin Kadziolka
Szymon Marciniak zostanie drugim w historii sędzią międzynarodowym, który w jednym sezonie posędziuje finały mistrzostw świata oraz Ligi Mistrzów. Polski arbiter nie będzie mógł jednak liczyć na zarobek porównywalny do tego, jaki zainkasują piłkarze. Nie jest to fortuna, jednak narzekać również nie powinien.

Już dziś, 10 czerwca Szymon Marciniak bez cienia wątpliwości będzie mógł nazywać się arbitrem spełnionym. 42-latek spełni swoje marzenia, prowadząc drugi najważniejszy finał w piłce nożnej, tym razem na poziomie klubowym. Polski sędzia opublikował w mediach społecznościowych wymowne zdjęcie, którym wprowadził fanów w zakłopotanie, o czym świadczy zagadkowy opis, pod nim zamieszczony. Cała ekipa polskich arbitrów zameldowała się już w Stambule, a media podały kwotę, jaką otrzyma Marciniak za sędziowanie finału Ligi Mistrzów.

Tyle zarobi Szymon Marciniak za sędziowanie finału Ligi Mistrzów

Według informacji podawanych przez serwis sportingfree.com Szymon Marciniak zarobi za poprowadzenie finału Ligi Mistrzów 10 tys. dol., czyli dokładnie tyle samo, ile otrzymuje arbiter za każde sędziowane spotkanie tych rozgrywek. 42-latek jest reprezentantem grupy sędziów Elite Refrees, do której należą najlepsi sędziowie świata, mający za sobą dziesiątki i setki poprowadzonych meczów nie tylko ligowych, ale też międzynarodowych.

Kwota nie powala z nóg, gdyż można było się spodziewać, że za udział w tak prestiżowym wydarzeniu arbiter z Polski będzie mógł liczyć na znacznie wyższe zarobki, jednak w przeliczeniu na złotówki suma ta daje ponad 41 tys. zł. To zdecydowanie mniej niż zarobią piłkarze, ale też sędzia nie będzie miał na co narzekać. Zwycięzca finału Ligi Mistrzów otrzyma od UEFA 20 milionów euro plus bonusy za poprzednie awanse. Łączne zarobki Szymona Marciniaka za tegoroczną edycję LM wyniosły 80 tys. dol., czyli ponad 331 tys. zł.

Asystenci Szymona Marciniaka zarobią znacznie mniej

To samo źródło podaje także kwoty, jakie zgarną asystenci Szymona Marciniaka. Jego pomocnikami będą Paweł Sokolnicki i Tomasz Listkiewicz. Obaj będą mogli liczyć na wynagrodzenie rzędu 3 tys. dol, czyli ponad 12,4 tys. zł.

Przypomnijmy, że w finale Ligi Mistrzów zmierzą się Manchester City i Inter Mediolan. Ci pierwsi wyeliminowali w półfinale Real Madryt, natomiast drudzy rywala zza miedzy, AC Milan.

Źródło: sportingfree.com
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...