Uderzenie Jana Bednarka powodem przerwania meczu. Polak zachował klasę
Większość piłkarskich lig właśnie jest w trakcie przygotowań do sezonu 2023/24. Poza klubowymi zgrupowaniami rozgrywany jest również szereg meczów kontrolnych. W jednym z takich, w sobotę Göztepe zmierzyło się z Southampton. Ten drugi zespół to drużyna, w której od kilku lat występuje Jan Bednarek. Polaka nie zabrakło również w towarzyskim starciu z tureckim przeciwnikiem.
Jan Bednarek znokautował piłką jednego z kibiców
Angielski klub po nieudanym sezonie 2022/23, kiedy pożegnał się z Premier League, z pewnością będzie próbował ponownie wdrapać się do krajowej elity. Jednym z ważniejszych graczy w układance „Świętych” ma być właśnie Bednarek. Obrońca Southampton ma duże doświadczenie, które może przydać się podczas walki w wymagającej Championship, jeden z najtwardszych lig na świecie.
W sobotnim sparingu z Göztepe Polak wystąpił w roli kapitana angielskiego klubu. Ostatecznie mecz zakończył się remisem 1:1. Głośniej niż o samym wyniku po spotkaniu było jednak o zachowaniu Bednarka. Polski obrońca w podczas jednej z interwencji tak niefortunnie posłał piłkę w kierunku trybun, że ta trafiła centralnie w jednego z kibiców.
Sędzia przerwał mecz, a z pomocą zamroczonemu fanowi przyszły służby medyczne. Jako pierwszy na trybunie pojawił się jednak sam Bednarek, wyraźnie przejęty losem przypadkowego trafienia piłką. Widać było, że miejscowi kibice mocno docenili zachowanie reprezentanta Polski.
Koszulka Southampton od Polaka na pocieszenie
Jak informuje turecki portal Fotomac po zakończonym meczu Bednarek raz jeszcze pojawił się w okolicy potraktowanego futbolówką fana. Polak chciał sprawdzić, jak czuje się kibic. Dodatkowo przekazał swoją koszulkę, przepraszając za niefortunne trafienie.
Trzeba przyznać, duża klasa polskiego piłkarza. Tak to właśnie powinno wyglądać, dlatego ważne, że skończyło się na strachu, ale też pozytywnym zamknięciu sprawy.