Gwiazdor PSG został napadnięty i okradziony. Podano szokujące wieści
Gianluigi Donnarumma od dwóch lat występuje w PSG i z miejsca stał się niekwestionowanym liderem w bramce Paryżan. Włoch trafił do stolicy Paryża z AC Milan, w którym wypłynął na szerokie wody. Tam jeszcze zyskał ogólnoświatową rozpoznawalność i został naznaczony naturalnym następcą Gianuligiego Buffona w reprezentacji Włoch, w której występuje regularnie. W życiu prywatnym również układa mu się bardzo dobrze, choć ostatnie wydarzenia były dla niego bardzo przykre i niebezpieczne. Zarówno piłkarz, jak i jego partnerka są w szoku.
Gianluigi Donnarumma i jego partnerka zostali napadnięci
Jak podaje francuska stacja radiowa RMC Sport Gianluigi Donnarumma i jego partnerka zostali napadnięci w nocy z czwartku na piątek we własnym domu w Paryżu. Złodzieje dostali się na ich posesję, wcześniej łamiąc zabezpieczenia i wyłączając alarm. Następnie związali bramkarza i jego kobietę, po czym splądrowali ich posiadłość, kradnąc drogocenne rzeczy. To samo źródło podaje, że łączna wartość strat Włocha i jego ukochanej wyniosła ponad 500 tys. euro.
Francuskie źródła donoszą, że policja rozpoczęła śledztwo w tej sprawie i poszukiwanych jest kilka osób, które mogły być zaangażowane w zorganizowanie i uczestnictwo w napadzie na piłkarza i jego partnerkę. W związku z zaistniałymi okolicznościami nie wiadomo, czy Gianluigi Donnarumma wystąpi w przedsezonowym sparingu PSG z Le Havre, który został zaplanowany na piątek, 21 lipca. Włoch otrzymał powołanie na to spotkanie, jednak w dalszym ciągu sytuacja jest rozwojowa.
O sytuacji z Gianluigim Donnarummą rozpisują się media na całym świecie, a fani w mediach społecznościowych wysyłają mu kondolencje i liczą na szybkie rozwiązanie sytuacji. Zawodnik, który dla Paris Saint-Germain rozegrał już 72 mecze u boku takich gwiazd, jak Neymar czy Kylian Mbappe, szybko zaskarbił sobie sympatię tamtejszych fanów i nic nie wskazuje na to, by w najbliższym czasie miał zmienić otoczenie.