Żużlowy mistrz świata znokautował kibica gości. Niespotykane sceny w Lesznie
W PGE Ekstralidze pomału kończy się faza zasadnicza. Już wiadomo, że z najwyższym szczeblem ligowym pożegnają się Cellfast Wilki Krosno. Drużyna z Podkarpacia nie ma matematycznych szans na dogonienie Zooleszcz GKM-u Grudziądz. Z kolei z pierwszego miejsca najprawdopodobniej przystąpi Betard Sparta Wrocław, która dopiero w ten weekend po raz pierwszy zaznała goryczy porażki.
Tai Woffinden obalił kibica Unii Leszno
Premierowym pogromcą wrocławian w rozgrywkach ligowych była FOGO Unia Leszno. Zespół z wielkopolski pokonał lidera 48:42, sprawiając wielką sensację. Najwięcej punktów zdobył Janusz Kołodziej, który przywiózł 14 „oczek”. Z kolei największą zdobycz zapewnił Artiom Łaguta (13 pkt).
Po meczu wiele mówiło się zarówno o sensacyjnym wyniku, jak i o scenach pozasportowych mających miejsce jeszcze na torze w Lesznie. Kibice z Wrocławia, którzy wspierali swoich żużlowców ze specjalnej trybuny gości zwanej „klatką”, chcieli podziękować im za walkę. Zanim żużlowcy podeszli do nich, przez ogrodzenie przedarł się jeden z fanów Unii. Mężczyzna z szalikiem w ręku prowokował sympatyków Sparty. Jego zachowanie nie spotkało się z reakcją ochrony.
Kibic z Leszna nie zauważył jednak nadchodzących żużlowców. Jeden z nich, mistrz świata Tai Woffinden, obalił kibica na ziemię niemalże tak, jak robią to zawodnicy MMA. Duńczyk przytrzymał mężczyznę do czasu nadejścia ochrony. Kibice Sparty nagrali całe zdarzenie i zamieścili wideo w mediach społecznościowych.
Potencjalne kary za wydarzenia z meczu Unia Leszno – Sparta Wrocław
Władze klubu z Leszna potwierdziły, że wskutek obalenia Duńczyka kibic doznał złamania ręki. Prawdopodobnie czeka go kara za wtargnięcie na tor. Kary może spodziewać się także Unia za niezabezpieczenie wydarzenia. Kto wie, czy reperkusje nie dotkną także Woffindena, trzykrotnego mistrza świata, którego działanie potencjalnie można określić jako nadużycie.