Fatalne wieści z obozu polskich skoczków. Dawid Kubacki jest chory

Dodano:
Dawid Kubacki i Thomas Thurnbichler Źródło: Newspix.pl / Tomasz Markowski
Z kadry skoczków dochodzą kiepskie informacje. Tuż przed startem sezonu Pucharu Świata zachorował Dawid Kubacki. O szczegółach poinformował Thomas Thurnbichler.

Wielkimi krokami zbliża się nowy sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich. Pierwszy konkurs rozegrany zostanie w fińskiej Ruce w dniach 24-26 listopada. Biało-Czerwoni nie próżnowali przed zimą i po zgrupowaniu regeneracyjnym na Cyprze, udali się do norweskiego Lillehammer, gdzie skakali w śnieżnych warunkach.

Kiepskie doniesienia nt. stanu zdrowia Dawida Kubackiego

Przed inauguracją Pucharu Świata w skokach skoczkowie odbyli spotkanie z dziennikarzami. W tym wydarzeniu wzięła udział Interia, która poinformowała, iż na tym mityngu zabrakło Dawida Kubackiego, który wcześniej zrezygnował ze wzięcia udziału w zgrupowaniu na Cyprze, by spędzić czas z rodziną.

Na temat braku obecności naszego skoczka wypowiedział się trener kadry A – , który zdradził powód absencji Dawida Kubackiego. – Wszyscy są fizycznie gotowi do sezonu. Zawodnicy tuż przed inauguracją skaczą na wysokim poziomie. Koncentrujemy się na sobie i na dobrym początku zimy – poinformował, cytowany przez Interię.

– Niestety chory jest . Ma podwyższoną temperaturę i z tego powodu nie mógł wziąć udziału w spotkaniu z mediami – zdradził.

– To jest drobna infekcja. Do tej pory na treningach w Lillehammer prezentował się z bardzo dobrej strony – dodał.

Udział Dawida Kubackiego w zawodach w Ruce jest zagrożona?

Wszystko wskazuje, że choroba Dawida Kubackiego nie jest poważna i być może już niedługo wróci do treningów. Austriak wypowiedział się również na temat tego, czy infekcja nie przeszkodzi we wzięciu udziału w zmaganiach w Ruce.

– Jest nawet szansa, że wystąpi jeszcze w piątkowym treningu. Jestem pewny, że nie będzie problemu z jego występem w inauguracyjnych zawodach – zapewnił selekcjoner polskiej kadry.

Źródło: Interia
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...