Śląsk Wrocław czeka kryzys formy? Jakub Rzeźniczak nie ma wątpliwości

Gra drużyny trenera Jacka Magiery zachwyca pod względem zdobyczy punktowej. Wrocławianie, którzy w poprzednim sezonie do końca walczyli o utrzymanie, teraz są na szczycie PKO BP Ekstraklasy. Co więcej, w ostatniej kolejce zostali już oficjalnie mistrzami jesieni. Śląsk po szesnastu meczach ma 36 punktów w dorobku.

Jakub Rzeźniczak o nadchodzącym kryzysie Śląska Wrocław

Wrocławianie wygrali najwięcej, bo aż jedenaście meczów w lidze. Dodatkowo mają najlepszego strzelca rozgrywek w swoim gronie. Erik Exposito zdobył 13 goli i ma pięć trafień przewagi nad kolejnymi na liście.

Jakub Rzeźniczak, były gracz Legii Warszawa, przewiduje jednak, że dobra forma drużyny z Wrocławia wkrótce może dobiec końca.

– To dużo, ale trudno mówić o jakiejś katastrofie. Z całym szacunkiem do Śląska, ale o wiele większym problemem byłoby, gdyby taką przewagę nad Legią miał Lech Poznań czy Raków Częstochowa. Zespół z Wrocławia też wreszcie będzie miał kryzys i zobaczymy, jak szybko się z niego wydostanie. Legia ma do rozegrania zaległe spotkanie z Cracovią i jeśli je wygra, to w obecnej sytuacji strata wynosiłaby osiem punktów, a to oznacza, że różnicę byłoby można zniwelować w trzy mecze. Trzeba też pamiętać, że do końca roku pozostały spotkania, w których cały czas można spróbować zmniejszyć stratę – przyznał były piłkarz Legii w rozmowie dla TVP Sport.

Co ciekawe, Rzeźniczak w poprzednim sezonie spadł z ligi razem z Wisłą Płock. Płocczanie utrzymanie na ekstraklasowym gronie na ostatniej prostej przegrali… właśnie ze Śląskiem Wrocław.

Hit PKO BP Ekstraklasy w niedzielę na Tarczyński Arenie

W niedzielę 3 grudnia odbędzie się we Wrocławiu hitowo zapowiadające się starcie pomiędzy liderem a mistrzem kraju. Na mecz ze Śląskiem przyjedzie Raków Częstochowa. Spotkanie na trybunach Tarczyński Areny obejrzy komplet kibiców, bilety wyprzedały się już kilkanaście dni temu.

Początek niedzielnego pojedynku o godzinie 17:30. Transmisja na antenie Canal Plus.