Aryna Sabalenka zdeklasowała rywalki. Iga Świątek została daleko w tyle
Aryna Sabalenka może zaliczyć sezon 2023 do jednego z najlepszych w swojej karierze, o ile nie najlepszego. Białorusinka spełniła swoje sportowe ambicje, obejmując tron rankingu WTA podczas sierpniowego US Open, spychając Igę Świątek na drugą lokatę. Jej dominacja nie potrwała długo, ponieważ już dwa miesiące później Polka przeskoczyła ją z powrotem i rok kończy na drugim miejscu. Mimo tego ma za sobą wiele sukcesów, które w statystykach wyglądają znakomicie.
Aryna Sabalenka z najlepszą statystyką winnerów w sezonie
Aryna Sabalenka zwyciężyła w tym sezonie trzy turnieje, w tym wielkoszlemowe Australian Open. Wygrywała również w zawodach rangi 500 w Adelaide oraz rangi 1000 w Madrycie, gdzie w finale pokonała Igę Świątek. Reprezentantka Białorusi nie utrzymała pozycji liderki światowego rankingu, jednak z podniesioną głową może podejść do przyszłorocznego sezonu. Traci do Polki 245 punktów, jednak w styczniu będzie bronić ogromnej ilości oczek.
Tymczasem serwis statystyczny „OptaAce” udostępnił na X ranking winnerów z minionego sezonu WTA, z którego jasno wynika, że Aryna Sabalenka była zawodniczką, która zwyciężyła ich zdecydowanie najwięcej. 25-latka z Mińska posłała ich łącznie 1922, co daje o 90 więcej od drugiej w zestawieniu Jeleny Ostapenko (1832). Na podium znalazła się Francuzka Caroline Garcia z 1829 winnerami.
Czwarte miejsce zajęła Jelena Rybakina, aczkolwiek jej strata do trzeciego miejsca jest duża, gdyż udało jej się posłać jedynie 1556 winnerów. Czołową piątkę zamknęła Liudmila Samsonowa, która popisała się 1463 zwycięskimi zagraniami kończącymi. Iga Świątek nie znalazła się nawet w najlepszej dziesiątce tego zestawienia, jednak nie wpływa to na jej klasę sportową.