Nawałka radzi Probierzowi i przestrzega. Ten scenariusz nie może się zdarzyć
Adam Nawałka od czterech lat pozostaje bez pracy, choć jako selekcjoner reprezentacji Polski, wspominany jest jako jeden z najlepszych w XXI w. Były szkoleniowiec Lecha Poznań regularnie przygląda się poczynaniom kadry Michała Probierza, która w barażach do Euro 2024 zmierzy się z Estonią, a w przypadku zwycięstwa z Walią lub Finlandią. Zdaniem 66-latka Polacy będą musieli się naprawdę postarać, by nie zagrać na Euro 2024.
Adam Nawałka wierzy w awans reprezentacji Polski na Euro 2024
Mimo niepowodzenia w grupie eliminacyjnej reprezentacja Polski w dalszym ciągu ma szanse na poprawę swojej sytuacji. Awans w barażach wcale nie musi oznaczać sukcesu w grupie, ponieważ tam na ich zwycięzcę czekają już Francuzi, Holendrzy oraz Austriacy. Adam Nawałka podkreślił, że nie wolno lekceważyć takiego rywala, jak Estonia, jednak to będzie wspaniała okazja, by zgrać drużynę przed potencjalnym finałem.
– Nie ma co patrzeć na to, że finał baraży zagramy na wyjeździe, trzeba wyjść na boisko i walczyć o zwycięstwo. Nie wyobrażam sobie, żebyśmy nie awansowali do finałów Euro z potencjałem, jaki posiadamy – powiedział były selekcjoner reprezentacji Polski dla „SuperExpressu”.
Na tym powinien skupić się Michał Probierz
Michał Probierz ma przed sobą wizję najbardziej intensywnych czasów w roli selekcjonera reprezentacji Polski. Choć nie udało się wykonać zadania, jakim był bezpośredni awans na Euro 2024, to w najbliższych tygodniach będzie musiał skupić się na odpowiednim dobraniu kadry oraz ciężkiej pracy. Tak radzi mu Adam Nawałka.
– Trzeba poświęcić wszystko, i skupić się na meczach barażowych. Po awansie będzie czas na zasłużony urlop i rundę ulubionego golfa – dodał były trener Biało-Czerwonych.