Były reprezentant Polski wróży koniec Lewandowskiego w Barcelonie. On ma go zastąpić
Robert Lewandowski przyzwyczaił kibiców do wielkiej strzeleckiej formy. Gdy w ostatnich miesiącach niespodziewanie „przyhamował” ze zdobywaniem kolejnych bramek, kibice FC Barcelony poczuli się rozczarowani. Co więcej, widzą w Polaku przyczynę niepowodzeń klubu, a w głosowaniu na piłkarza bieżącego sezonu Dumy Katalonii 35-latek przegrał nawet z głębokim rezerwowym.
Były reprezentant Polski obawia się o przyszłość Roberta Lewandowskiego
Nadzieją na korzystną przyszłość klubu ma być Vitor Roque. Młody napastnik trafił do klubu z brazylijskiego Athletico Paranaense. Wobec urodzonego w 2005 roku stawia się duże oczekiwania. Z początku ma być rezerwowym, ale nie wykluczone, że w przypadku dobrej formy szybko zacznie próbować wyrzucić Lewandowskiego z roli napastnika numer 1.
W przypadku „Lewego” Roger Guerreiro widzi szansę na powtórkę z Borussi Dortmund, tym razem niekorzystną na kapitana reprezentacji Polski. Przed laty to on z ławki rezerwowych przedarł się do pierwszego składu zespołu. Teraz obawia się podobnej sytuacji, lecz na niekorzyść Polaka. Roque ma jego zdaniem duże możliwości, a biorąc pod uwagę fakt, że trafił do Hiszpanii za niemałe pieniądze, Xavi Hernandez będzie chciał szybko na niego liczyć.
– Patrząc na wiek "Lewego", wydaje mi się, że najbardziej prawdopodobny scenariusz jest taki, że będzie powtórka z Borussii Dortmund. Tylko że w drugą stronę. Wtedy to "Lewy" był młody i czekał na ławce w pierwszym sezonie na zastąpienie napastnika numer jeden. Teraz tak może być z Roque. Sezon, dwa w roli drugiego napastnika, a potem już klubowy numer jeden, który przejmie, i to dosłownie, numer dziewięć – powiedział Guerreiro dla WP SportoweFakty.
Forma Roberta Lewandowskiego w Barcelonie
Robert Lewandowskistrzelił w tym sezonie 8 goli (w 16 meczach) dla Barcelony w La Liga. Do tego „dorzucił” jedną bramkę w Lidze Mistrzów.