To on zostanie nowym trenerem Skry Bełchatów. Prezes potwierdza

Dodano:
Siatkarze Skry Bełchatów Źródło: Newspix.pl / Paweł Piotrowski/400mm.pl
To już pewne – od przyszłego sezonu trenerem PGE Skry Bełchatów będzie Gheorge Cretu. Potwierdził to oficjalny Wiesław Deryło, czyli prezes klubu.

Po wielomiesięcznych perturbacjach PGE Skra Bełchatów zdaje się wychodzić na prostą. Choć wyniki w tym sezonie jeszcze tego nie oddają, wiele ma się zmienić w sezonie 2024/25. Klub z województwa łódzkiego planuje duże wzmocnienia, a jednym z nich ma być trener, który aktualnie prowadzi reprezentację Słowenii, a wcześniej święcił wielkie triumfy w innej drużynie PlusLigi.

Gheorghe Cretu przejmie Skrę Bełchatów

Gheorghe Cretu, bo o nim mowa, zostanie następcą Andrei Gardiniego. Na ten temat spekulowano od dawna, a teraz wszystko stało się jasne za sprawą słów Wiesława Deryły. Prezes klubu potwierdził krążące plotki na łamach „Łódzkiego Sportu”. Działacz przyzna, że Skra czyniła w tym kierunku mnóstwo starań, odbyło się wiele rozmów, aż w końcu Rumun dał się przekonać.

54-latek jak dotąd dał się poznać polskim kibicom dzięki swojej pracy w ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle. Był w niej krótko, ale i tak zdołał wygrać wszystko, co się dało: Puchar Polski, mistrzostwo kraju oraz Ligę Mistrzów. Do tego w minionym roku poprowadził Słowenię do brązowego medalu w czempionacie Starego Kontynentu.

Ważna misja Gheorghe Cretu

Co ciekawe Deryło przyznał, że Cretu ma być w Bełchatowie kimś więcej niż tylko trenerem. Jak dotąd bowiem budowa kadry zespołu leżała w gestii dyrektora sportowego. Teraz to sam szkoleniowiec ma odpowiadać również za tę kwestię. – Poprzednia koncepcja okazała się niewłaściwa i świadczą o tym wyniki. Cretu już tworzy swoją koncepcję i wskazuje nam, jak powinno być. Misja dyrektora się wyczerpała – wyjaśnił prezes klubu.

Niedawno w mediach pojawiła się informacja, według której Rumun ma otrzymać w Skrze rekordowy kontrakt w historii PlusLigi. Wydaje się, iż mógł to być jeden z czynników, który przekonał trenera, by podjął się z tego wyzwania.

Źródło: WPROST.pl / Łódzki Sport
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...