Projekt Warszawa zatrzymuje ważnego gracza. Co za styl prezentacji

Dodano:
Siatkarz Projektu Warszawa Andrzej Wrona Źródło: Newspix.pl / Anna Klepaczko
Projekt Warszawa może zaliczyć sezon do udanych. Klub zbroi się pod kolejne rozgrywki. Z zespołem nie rozstaje się Andrzej Wrona, którego zatrzymanie ogłoszono w nietypowy sposób.

Projekt Warszawa to jeden z najlepszych zespołów PlusLigi obecnego sezonu. Choć ekipa Piotra Grabana nie zgarnęła Pucharu Polski, to okazała się najlepsza w Pucharze Challenge, co stanowiło największy sukces zespołu w europejskich pucharach. Dodatkowo warszawianie mocno liczą się w krajowych rozgrywkach, gdzie depczą po piętach liderowi z Jastrzębia-Zdroju.

Projekt Warszawa zatrzymuje gwiazdę

Nie jest tajemnicą, że kluby mają już praktycznie gotowe składy na przyszły sezon. O tym, że w Warszawie większość spraw jest już dopięta wspominał sam Graban przed Pucharem Polski. Można podejrzewać, że po upływie kilku tygodniu nie ma już żadnych niejasności względem przyszłorocznych personaliów.

Po niedzielnym meczu przeciwko Aluron CMC Warcie Zawiercie klub ogłosił przedłużenie kontraktu z kapitanem Andrzejem Wroną. Środkowy zapozował z okolicznościową koszulką oraz przemówił do zgromadzonych na Torwarze kibiców. „Warszawa to mój dom, zostaję na co najmniej jeszcze jeden sezon” – powiedział mistrz świata z 2014 w rozmowie z Polsatem Sport.

W tym samym czasie klub udostępnił okolicznościowy materiał video w mediach społecznościowych. Widać na nim jak Wrona korzysta z portalu Instagram, by blokować konta plusligowych rywali.

Kariera siatkarska Andrzeja Wrony

Andrzej Wrona zadebiutował w PlusLidze w 2007 roku dołączając do AZS-u Częstochowa. Później reprezentował barwy Delecty Bydgoszcz, PGE Skry Bełchatów, a od 2016 roku jest graczem Projektu Warszawa (klub rywalizował również pod innymi nazwami). Jest mistrzem Polski z 2014 roku, a także dwukrotnym zdobywcą Pucharu Polski. Z reprezentacją Biało-Czerwonych dziesięć lat temu został mistrzem świata. Pięć lat później „dołożył” brąz Ligi Narodów.

Źródło: Projekt Warszawa
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...