Aryna Sabalenka wyszła na kort po ogromnej tragedii. Ten mecz przejdzie do historii

Dodano:
Aryna Sabalenka Źródło: PAP/EPA / Cristobal Herrera-Ulashkevich
Aryna Sabalenka pokazała ogromną siłę, wychodząc na kort podczas turnieju WTA 1000 w Miami. Białorusinkę kilkadziesiąt godzin wcześniej dotknęła tragedia.

We wtorek (tj. 19 marca) światowe media obiegła informacja o śmierci Konstantina Kolcowa. Były świetny hokeista, w ostatnich latach trener, zmarł nagle podczas pobytu w Miami. W USA pochodzący z Mińska były sportowiec przebywał z ukochaną, Aryną Sabalenką. Tenisistkę po kilku latach od tragedii i śmierci ojca, tym razem dotknęła kolejna tragedia w postaci odejścia Kolcowa.

Aryna Sabalenka zagrała w Miami kilka dni po śmierci Konstantina Kolcowa

Białorusinka na co dzień mieszka na Florydzie, a tragiczne zdarzenie zbiegło się ze startującym turniejem WTA 1000 w Miami. Białorusinka swój pierwszy mecz miała zaplanowany na piątek, tj. 22 marca. Zaledwie trzy dni po tragicznych wiadomościach Sabalenka wyszła na kort i wygrała swoje spotkanie.

Rywalką wiceliderki rankingu WTA była Paula Badosa. Prywatnie największa przyjaciółka Białorusinki wspierała i nadal wspiera tenisistkę z Mińska. Podczas piątkowego meczu okazała się sportowo gorsza od Sabalenki. Białorusinka zwyciężyła w dwóch setach 6:4, 6:3. W kolejnej rundzie w Miami Sabalenka zmierzy się z Ukrainką Anheliną Kalininą.

Po spotkaniu, zgodnie z zapowiedziami, Sabalenka nie udzieliła wywiadu. Wiceliderka rankingu WTA zdecydowanie odcięła się od jakiejkolwiek aktywności w kontaktach z przedstawicielami mediów. Podziękowała jedynie kibicom, tradycyjnie żegnając się z kortem po sukcesie. Sabalenka wystąpiła też w czarnym stroju, co w pełni zrozumiałe, choć pod względem jej wcześniejszych, kolorowych, ciepłych kreacji – z pewnością wyjątkowo zauważalne.

W ostatnich dniach wiele było o konieczności braku oceny tego, jak postępuje w obliczu tak wielkiej tragedii Sabalenka. Białorusinkę można tak właściwie jedynie docenić za to, że ma w sobie siłę do dalszego grania i stawiania czoła codzienności.

Mecz Igi Świątek przełożony. Kiedy Polka zagra z Camilą Giorgi?

Mecz Sabalenki z Badosą był jednym z nielicznych, które udało się rozegrać podczas „okna pogodowego” w Miami. Na Florydzie obecnie głównie pada deszcz, który uniemożliwia rywalizację zarówno tenisistkom, jak i tenisistom.

Z tego względu swojego spotkania nie zagrała Iga Świątek. Polka mecz z Włoszką Camilą Giorgi rozegra, o ile pogoda pozwoli, w sobotni (tj. 23 marca) wieczór polskiego czasu. Panie mają pojawić się na korcie po godzinie 20:00.

Mecze zaliczane do touru WTA można w Polsce oglądać za pośrednictwem Canal+ Sport. Dodatkowo internetowo transmisja jest dostępna na Canal+ online.

Źródło: WPROST.pl / X / @TheTennisLetter
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...