Ekspert odpowiedział Josue. Nie pozostawił na nim suchej nitki

W sezonie 2023/24 powtarza się sytuacja z ubiegłego roku, kiedy Legia Warszawa do końca nie wiedziała, czy Josue przedłuży kontrakt. Szczegóły udało się dopiąć przed ostatnim meczem i zaraz po nim władze klubu mogły oficjalnie to ogłosić.
Kontrowersyjna wypowiedź Josue
Wokół pomocnika sezonu 2022/2023 i Obcokrajowca Roku 2023 urosło wiele mitów i legend, które mówią, że nie nadaje się na kapitana czy że jest osobą, która psuje atmosferę w szatni. Klubowi koledzy Josue często go chwalą, a niektóre zachowania tłumaczą mentalnością zwycięzcy.
W tym sezonie gra Legii Warszawa nie wygląda najlepiej. Wojskowi zajmują dopiero piąte miejsce ze stratą siedmiu punktów do lidera – Jagiellonii Białystok. To na pewno frustruje Josue, który po zwycięstwie 3:1 z Górnikiem Zabrze odpalił się w wywiadzie. Portugalczyk stwierdził w rozmowie z Canal+Sport, że nie czuje się wystarczająco doceniany w klubie i nie wie, czy przedłuży kontrakt. – Żeby zostać w jednym miejscu, musisz czuć szacunek od wszystkich ludzi. Czasami mam wrażenie, że niektórzy ludzie nie doceniają tego, co robię – powiedział.
– Nie wiem, co mnie czeka, czy zostanę w Legii, ale jeśli odejdę – uwierz mi – będę dumny z tego, co osiągnąłem w tym klubie. Nie ode mnie zależy, jaka mnie czeka przyszłość – dodał Portugalczyk.
Mocna reakcja na słowa Josue
Słowa Josue nie spodobały się Robertowi Podolińskiemu, który w TVP Sport zripostował wypowiedź Portugalczyka. – Ma 34 lata, za sobą słabszy sezon, od trzech lat nie zdobył z klubem mistrzostwa Polski ani żadnego trofeum. Josue nie może być ważniejszy od całej Legii Warszawa – stwierdził.
– To piłkarz budzący pewne kontrowersje, który nie pozwala stworzyć monolitu w szatni. W Legii muszą się zastanowić, ile ten szacunek jest wart i czy wartość Josue dla zespołu, a do tego cena, którą zaproponował, będzie adekwatna – dodał.
Przyszłość Kosty Runjaicia wisi na włosku. Zdaniem Roberta Podolińskiego inny trener nie dałby takiej władzy Portugalczykowi, jaką ma teraz. – Czy Jouse dostałby, chociaż 15 proc. tych możliwości, które ma teraz? No nie. Żaden trener by sobie na to nie pozwolił – zakończył.