Trudna decyzja podjęta w Lechu Poznań. To efekt weekendowej kompromitacji

Dodano:
Mariusz Rumak Źródło: Newspix.pl / Jakub Gruca / Fokusmedia.com.pl
Jak poinformował „Głos Wielkopolski”, Mariusz Rumak przestanie pełnić funkcję trenera Lecha Poznań. Trener Kolejorza miał podać się do dymisji.

Czarę goryczy przelała sobotnia porażka Lecha Poznań z Puszczą Niepołomice (1:2). W Krakowie, gdzie z konieczności musi występować beniaminek PKO BP Ekstraklasy, doszło do kompromitacji sporego kalibru. Poznaniacy, zamiast odrabiać punkty i walczyć o miejsce w europejskich pucharach czy mistrzostwo Polski, zaliczyli wstydliwą wpadkę.

Media: Trener Lecha Poznań Mariusz Rumak podał się do dymisji

Warto przypomnieć, że polski szkoleniowiec przejął funkcję opiekuna Kolejorza w połowie grudnia 2023 roku. W Poznaniu rozstano się z Johnem van den Bromem, holenderskim trenerem, z którym Lech m.in. dotarł do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy. Zespół ze stolicy Wielkopolski kompletnie rozczarowywał jednak w krajowym wydaniu.

Zdaniem dziennikarzy „Głosu Wielkopolski” Mariusz Rumak podał się do dymisji po sobotniej porażce z Puszczą. W poniedziałek (tj. 15 kwietnia) miało odbyć się nadzwyczajne spotkanie szkoleniowca z zarządem. Rumak najwyraźniej wyprzedził ruch ze strony kierownictwa Lecha. Wygląda zatem na to, że Kolejorz będzie miał trzeciego trenera w sezonie 2023/24. Do końca rozgrywek ma nim zostać Rafał Janas, czyli asystent Rumaka w sztabie szkoleniowym.

„Wiele wskazuje na to, że obowiązki trenera przejmie dotychczasowy asystent, Rafał Janas. Decyzja ta wydaje się być naturalnym krokiem, mając na uwadze jego doświadczenie i znajomość zespołu. Jednym z czynników przyspieszających tę decyzję mogła być także rozmowa z kibicami po ostatniej porażce z Puszczą Niepołomice. Kibice Lecha Poznań wyrazili swoje niezadowolenie z obecnego stylu gry drużyny w sposób bardzo bezpośredni, co mogło dodatkowo wpłynąć na decyzję” – czytamy w tekście autorstwa Bartosza Kijeskiego i Maksymiliana Dyśko.

Wyścig ślimaków o mistrzostwo PKO BP Ekstraklasa trwa

Choć Lech zaliczył kompromitującą porażkę w Krakowie z Puszczą, nadal może zdobyć tytuł mistrzowski. Ten sezon obfituje bowiem w zupełnie niespodziewane rozstrzygnięcia. W miniony weekend z czołowej szóstki ligi swój mecz wygrała tylko Pogoń Szczecin, rozbijając aż 5:0 Ruch Chorzów.

Porażki zaliczył zarówno lider, jak i wicelider tabeli. Jagiellonia Białystok przegrała 1:3 z Cracovią, a Śląsk Wrocław wyjechał z terenu Górnika Zabrze bez punktów (0:2). Za to w hicie pomiędzy wciąż aktualnym mistrzem Polski Rakowem Częstochowa a Legią Warszawa, skończyło się na nikogo niezadowalającym remisie 1:1.

Lech do prowadzącej Jagiellonii ma cztery punkty straty. Do końca sezonu pozostało do rozegrania sześć kolejek. Rozgrywki zakończy seria gier, którą zaplanowano na 25-26 maja.

Źródło: „Głos Wielkopolski”
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...