Coraz większa burza przed Euro 2024. „Jadą po Robercie i Ani Lewandowskiej”

Dodano:
Robert i Anna Lewandowscy Źródło: Newspix.pl / Michal Piesciuk
Głośno jest wokół Anny i Roberta Lewandowskich w przestrzeni internetowej. Wylewający się hejt w stronę piłkarza i jego żony skomentował Jan Tomaszewski.

Nie jest tajemnicą, że „Człowiek, który zatrzymał Anglię”, słynie z wyrazistych opinii dotyczących nie tylko piłki nożnej. Bywają one mocno kontrowersyjne, chwilami wręcz absurdalne, ale potrafią również trafić w punkt sytuacji, której dotyczą. Tym razem Jan Tomaszewski specjalnie dla „Super Expressu” skomentował ostatnią, nie najlepszą „prasę” małżeństwa Lewandowskich w internetowym świecie.

Anna i Robert Lewandowscy pod ostrzałem internautów

O czym dokładnie mowa? W internecie, a zwłaszcza w mediach społecznościowych, pojawiają się setki memów dotyczących Roberta Lewandowskiego i jego żony Anny. Internauci wielokrotnie we wręcz obrzydliwy sposób odnoszą się do tego, co publikuje partnerka napastnika FC Barcelony oraz kapitana reprezentacji Polski.

Co o narastającym hejcie i mocnej, „memowej szyderze”, sądzi wspomniany Tomaszewski? Były bramkarz reprezentacji Polski przyznał bez ogródek.

– Bardzo mnie to razi. Internauci jadą po Robercie i Ani Lewandowskiej, ale nie bez przyczyny. Bo mają przyczynę. Uważam, że Robert się wyciszył i rodzina też powinna się wyciszyć. Najważniejszą sprawą dla Roberta, łącznie z grą w Barcelonie, jest gra na mistrzostwach Europy. Nie wierzę, że Robert tego nie czyta, że mu ktoś z przyjaciół tego nie podsyła. To jest wszystko przeciwko stuprocentowej formie Roberta w meczach na Euro 2024 – czytamy na stronie internetowej SE.

Czy Lewandowscy zdają sobie sprawę ze skali internetowego ścieku? Do sprawy odniósł się kilkadziesiąt godzin temu szef internetowej redakcji TVP Sport, Sebastian Staszewski. Ukazując absurdy, ale też zagrożenia związane z takim zupełnym brakiem hamulców, które przewija się, jak gdyby nigdy nic, przez media społecznościowe.

Reprezentacja Polski na Euro 2024. Z kim zagra w Niemczech?

Polacy zagrają w Niemczech z Holandią, Francją oraz Austrią. Jak wygląda dokładny terminarz? Biało-Czerwoni rozpoczną od spotkania z Holandią, 16 czerwca w Hamburgu (g. 15:00). Następnie Polska – Austria w Berlinie (21.06, 18:00) i na koniec grupowych rozgrywek najtrudniejsze wyzwanie, Francja – Polska. Mecz z wicemistrzami świata zaplanowano na 25 czerwca w Dortmundzie, od godziny 18:00.

Co ciekawe, tylko w 2016 roku reprezentacja Polski zdołała cokolwiek osiągnąć na imprezie rangi ME. Drużyna prowadzona wówczas przez trenera Adama Nawałkę dotarła we Francji do ćwierćfinału. W 2008, 2012 i 2021 roku Polacy zajmowali… ostatnie, czwarte miejsca w grupach.

Jak będzie w Niemczech? Zespół trenera Probierza z pewnością czeka trudne wyzwanie.

Źródło: SuperExpress / X / @s_staszewski
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...