Nikola Grbić stoi przed trudnym wyborem. Selekcjoner zaskoczy przed igrzyskami?

Dodano:
Nikola Grbić Źródło: Newspix.pl / Marcin Bulanda / PressFocus
Nikola Grbić ma spory problem, jeśli chodzi o wybór składu na igrzyska olimpijskie. Na tę imprezę można zabrać tylko 12 + 1 zawodników, co sprawia, że selekcjoner ma twardy orzech do zgryzienia. Jedną decyzją może zaskoczyć!

Polscy siatkarze niedługo rozegrają finały Ligi Narodów, które wyłonią nie tylko zwycięzcę całego cyklu, lecz zawodników, których na igrzyska olimpijskie zabierze ze sobą Nikola Grbić. Selekcjoner biało-czerwonych dał sobie jeszcze trochę czasu, bo pierwotnie decyzja nt. składu miała zostać podjęta po turnieju w Lublanie. Jednak Serb zdecydował, że nazwiska ogłosi po turnieju finałowym VNL w Łodzi.

Igrzyska olimpijskie: Nikola Grbić stoi przed trudnym wyborem

Eksperci w Polsce zastanawiają się, czy Nikola Grbić zaskoczy i zrezygnuje z jednego ze swoich żołnierzy. Mowa tutaj o Łukaszu Kaczmarku, dla którego ostatni czas był bardzo trudny na stopie prywatnej i zawodowej. W tegorocznej edycji VNL bez kompleksów pokazał się Bartłomiej Bołądź, który łącznie rozegrał 22 sety w siedmiu meczach i zdobył 60 punktów, przy prawie 59-proc. skuteczności. Kaczmarek niestety grał na niższym procencie.

Dziennikarze TVP Sport zapytali Nikolę Grbicia o atakującego Projektu Warszawa. – Myślę, że w oczach wszystkich jego dobry występ został zauważony. Jestem bardzo usatysfakcjonowany, podobnie jak w przypadku Marcina Komendy, Jakuba Popiwczaka czy Bartosza Bednorza. Nie mogę wymienić jednego gracza, który zaprezentował się poniżej standardu pracy, zachowania czy treningu – przyznał.

– Będzie mi niezwykle trudno wybrać dwunastkę na Paryż, ale ktokolwiek się w niej znajdzie – absolutnie będzie na to zasługiwał. Niestety, będę musiał kogoś zostawić w Polsce. Nie zmienia to faktu, że każdy z tych graczy i tak zasłużył sobie na to, by być w tym składzie – dodał.

Selekcjoner podkreślił, że jest usatysfakcjonowany, iż każdy z jego podopiecznych wziął na poważnie to lato i zwiększa swoje limity. – Całe szczęście na ten moment nie mamy żadnych fizycznych problemów, które mogłyby "chronić" przez graniem czy trenowaniem. To niezwykle ważne. Wszystko idzie we właściwym kierunku. Mam nadzieję, że ominą nas problemy zdrowotne przed igrzyskami – kontynuował.

Bartłomiej Bołądź o szansach na IO: Nie myślę o tym

Z kolei dziennikarzesport.pl porozmawiali z Bartłomiejem Bołądziem. Atakujący został spytany o ocenę szans wyjazdu na igrzyska olimpijskie. – Nie myślę o tym. Skupiam się na treningach i każdej szansie, którą dostaję na boisku. Chcę je dobrze wykorzystać. W Polsce możemy zebrać nawet trzy dobre zespoły. Zobaczymy, na kogo ostatecznie postawi trener – przyznał.

– Jeśli atmosfera jest dobra, to wszystko powinno funkcjonować właściwie. Myślimy głównie o swojej grze i umiejętnościach, bo wciąż możemy się rozwijać i poprawiać. Są tu wspaniali zawodnicy, tworzymy znakomity zespół i musimy coraz lepiej pokazywać się na treningach, a poziom gry będzie szedł tylko w górę – zakończył.

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...