Groźny upadek zaniepokoił fanów Bartosza Zmarzlika. Ten wpis wiele wyjaśnia
Bartosz Zmarzlik wraz z reprezentacją Polski wziął udział w półfinale prestiżowego turnieju Speedway of Nations w Manchesterze. Biało-Czerwoni, czołowa kadra świata, nie miała problemu z uzyskaniem kwalifikacji do finału, lecz we wtorkowych zmaganiach o punkt lepsi okazali się Szwedzi. Przepustkę uzyskali także trzeci w klasyfikacji Niemcy.
Bartosz Zmarzlik upadł podczas półfinału Speedway of Nations
Awans Polaków nie jest czymś zaskakującym. Bardziej może martwić sytuacja z dziewiątego biegu. Na pierwszym wirażu Maciej Janowski wypchnął rywala, a ten „ściął” Zmarzlika. Obaj upadli na tor w niebezpiecznych okolicznościach. Kibice teoretycznie mogli być spokojni, bowiem mistrz świata wystartował w powtórce biegu i nawet ją wygrał. Nieoczekiwanie nie brał jednak udziału w drugiej części półfinału, decydując się (w porozumieniu ze sztabem) na odpoczynek.
Po zmaganiach pojawiły się wypowiedzi, z których wynika, że Bartosz Zmarzlik czuje się poobijany. „Bartek po upadku nie czuje się jakoś bardzo źle, ale jutro będziemy wiedzieć, jak to wygląda. Zawsze wszystko wychodzi na drugi dzień” – powiedział dla portalu polskizuzel.pl Rafał Dobrucki, trener reprezentacji. Więcej dobrych informacji przekazał jednak sam poszkodowany. Zmarzlik przekazał kibicom informację, by ci się nie martwili.
„Zajmujemy dzisiaj 2️. miejsce i awansujemy do Finału Speedway of Nations, który odbędzie się już w najbliższą sobotę w Manchesterze. Nie martwcie się, ze mną wszystko ok. Szykujemy się na walkę w weekend” – napisał na Twitterze czterokrotny mistrz świata.
Polacy powalczą o triumf w Speedway of Nations
W środę odbędzie się drugi półfinał Speedway of Nations. Finał, w którym wezmą udział siedem ekip (sześciu półfinalistów z obu dni oraz gospodarze, Brytyjczycy) zaplanowano na sobotę.