Bartosz Kurek pokazał, że jest prawdziwym kapitanem. To co zrobił, chwyta za serce

Dodano:
Bartosz Kurek Źródło: Newspix.pl / Artur Kraszewski /A.P.P.A.
Bartosz Kurek jest liderem i kapitanem naszej siatkarskiej reprezentacji. Atakujący wyznał, co zrobił po ogłoszeniu składu przez Nikolę Grbicia. Wyjątkowy gest zawodnika.

Już niedługo polscy siatkarze udadzą się do Paryża, by powalczyć na igrzyskach olimpijskich. Rywale biało-czerwonych, eksperci oraz sami siatkarze zdają sobie sprawę, jak jesteśmy mocni, więc jesteśmy jednym z faworytów do walki o medal. Niestety ostatnie IO nie były dla nas udane, a w przestrzeni publicznej zaczęło się mówić o „klątwie ćwierćfinału”. Osobą, która ma ją złamać jest Nikola Grbić, który zaskoczył swoimi wyborami nawet swojego szefa Sebastiana Świderskiego.

Bartosz Kurek: Będę trzymał kciuki za nich

Zanim jednak biało-czerwoni udadzą się do Paryża, czeka ich jeden z ostatnich sprawdzianów na XXI Memoriale Huberta Jerzego Wagnera. W rozmowie z Polsatem Sport Bartosz Kurek zabrał głos nt. przygotowań do igrzysk oraz decyzji samego trenera. – Mentalnie to był ciężki moment. Nawet sama chwila ogłoszenia nie była momentem rozprężenia. Współczuję chłopakom, którzy odpadli na ostatniej prostej, współczuję też tym, którzy odpadli miesiąc temu – powiedział.

– Chciałbym, żeby każdy miał szansę doświadczyć igrzysk olimpijskich i wygrać tam medal dla Polski. Będę trzymał kciuki za tych chłopaków, którzy będą mieli okazję zagrać za cztery lata w Los Angeles. W tym roku to my jesteśmy tymi szczęśliwcami i musimy sprostać wyzwaniu – dodał.

Bartosz Kurek pokazał, że jest prawdziwym liderem

Najwięcej komentarzy dotyczących składu pojawiło się wokół absencji Bartosza Bednorza i Jakuba Popiwczaka, którzy prezentowali się z dobrej strony. – Obu przekazałem, że jestem bardzo dumny z nich i z pracy, jaką wykonali. Moim zdaniem nie mogli zrobić niczego więcej... Niestety, grają w reprezentacji, w której trener ma tak szeroki wybór i ten wybór musiał na kogoś paść – podkreślił.

Na pocieszenie Bartosz Kurek stwierdził, że ci zawodnicy, którzy finalnie nie znaleźli się w składzie na IO mogą być zadowoleni z tego, jak pracowali oraz wrócą do swoich klubów jeszcze lepsi. – Polska siatkówka będzie miała z nich pociechę jeszcze przez wiele lat. Obu z nich widzę bardzo mocno w rywalizacji o skład na kolejne igrzyska – zakończył.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...