Załatwił potrzebę… i skończył na komendzie. Francuzi zgorszeni zachowaniem trenera
Polacy świętują sukces polskiej drużyny szpadzistek, które zdobyły drugi medal dla Biało-Czerwonych podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu. Zespół w składzie Renata Knapik-Miazga, Aleksandra Jarecka, Martyna Swatowska-Wenglarczyk i rezerwowa Alicja Klasik zdobyły jednocześnie pierwszy krążek w historii drużynowej rywalizacji w szpadzie. Inne kraje także mają powody do świętowania. Czasem może to się skończyć nocą na komisariacie.
Francuski trener oddawał potrzebę na paryskiej ulicy
Francuzi zdobyli kolejny złoty medal za sprawą kajakarza górskiego Nicolasa Gestina. W organizacji imprezy pomagał Guillaume Berge, który jeszcze do niedawna odpowiadał za przygotowanie trójkolorowych kajakarzy górskich. Noc w z niedzieli na poniedziałek spędzi jednak na komendzie w 11. dzielnicy Paryża. Jak donosi „Le Parisien” oraz serwis yahoo.com mężczyzna miał został przyłapany na oddawaniu moczu w miejscu publicznym. Francuz początkowo uciekał, by następnie wdać się w szarpaninę z funkcjonariuszami.
„Kontrola miała miejsce około 2:50 w nocy. Po próbie ucieczki na ulicę upadł na ziemię, ciągnąc za sobą jednego z policjantów. Następnie rzekomo uderzył go w twarz. Nie chcąc dać się aresztować, trener rzekomo uderzył następnie dwóch innych policjantów. Nie mogąc zapanować nad nim, jeden z funkcjonariuszy policji użył paralizatora” – napisano we francuskiej gazecie.
Afera po zachowaniu trenera kajakarzy podczas igrzysk
Nieznane są przyczyny nieobyczajnego i niebezpiecznego zachowania Guillaume Berge. Francuski Związek Kajakarski zawiesił go w obowiązkach związanych z organizacją zmagań podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu.
Francuzi zajmują obecnie trzecie miejsce w klasyfikacji medalowej igrzysk. Zdobyli do tej pory (31 lipca) 19 medali, z czego sześć z najcenniejszego kruszcu.