Kontuzja Bartosza Kurka! Ależ pech siatkarza na otwarcie PlusLigi

Dodano:
Bartosz Kurek Źródło: Newspix.pl / Miroslaw Szozda / 400mm.pl
Bartosz Kurek po kilku latach przerwy wrócił do polskiej ligi. Niestety, już w pierwszej kolejce PlusLigi atakujący doznał nieprzyjemnej kontuzji.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, do której trafił Bartosz Kurek, w pierwszej serii gier PlusLigi wybrała się do Warszawy zagrać z miejscowym PGE Projektem. To właśnie w stolicy po raz ostatni występował kapitan reprezentacji Polski.

Niestety, ZAKSA zaczęła mocno nieszczęśliwie. A dokładniej rzecz ujmując, wspomniany Kurek. Atakujący otrzymał bowiem nieszczęśliwe uderzenie piłką w oko. Z tego względu już w pierwszym secie udał się do szatni w asyście fizjoterapeuty. Na boisku za Kurka pojawił się drugi atakujący ZAKSY Mateusz Rećko, który dograł pierwszą partię do końca.

PlusLiga: Bartosz Kurek kontuzjowany! Krótki występ kapitana ZAKSY

Pierwszego seta spotkania w Warszawie gospodarze wygrali 25:22. W trakcie partii przekazywane były zdawkowe informacje odnośnie do tego, co dzieje się z Kurkiem. Okazało się, że ZAKSA tego dnia nie będzie już mogła skorzystać z usług Kurka. Kapitan drużyny z Kędzierzyna-Koźla i drużyny narodowej w asyście opuścił warszawski Torwar. Najprawdopodobniej potrzebna była dodatkowa konsultacja związana z urazem, jakiego doznał atakujący ZAKSY.

Kurkowi pozostaje życzyć jak najszybszego powrotu do zdrowia. Wypełniony niemal do ostatniego miejsca obiekt w Warszawie to tylko przykład, ukazujący, jak bardzo kibice byli spragnieni PlusLigi. A postaci takie jak Kurek, to zapewne największy wabik przyciągający fanów do polskich hal sportowych.

W tym momencie najważniejsze jest jednak to, żeby Kurek wrócił do pełnej sprawności. Tego typu ciosy piłką, zwłaszcza odbitą po tzw. rykoszecie, niestety, bywają bardzo nieprzyjemne. A sytuacja najpewniej była na tyle poważna, że warto upewnić się, co do faktycznej sytuacji zdrowotnej. W końcu Kurek ma przed sobą jeszcze sporo grania na siatkarskich parkietach.

Źródło: WPROST.pl / X / @polsatsport
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...