Robert Lewandowski na ławce rezerwowych. Znamy powód

Dodano:
Robert Lewandowski (po lewej) Źródło: PAP / Leszek Szymański
W meczu z Chorwacją niespodziewanie w podstawowym składzie reprezentacji Polski nie pojawił się Robert Lewandowski. Michał Probierz krótko wyjaśnił powód.

Można było się spodziewać, że po przegranym meczu z Portugalią (1:3) w składzie reprezentacji Polski dojdzie do zmian. Przede wszystkim wiedzieliśmy, że w bramce Łukasza Skorupskiego zastąpi Marcin Bułka. Niewielu natomiast przewidywało, iż na ławce rezerwowych usiądzie Robert Lewandowski. Tak jednak się stało.

Probierz tłumaczy absencję Lewandowskiego

Taka decyzja Michała Probierza zaskoczyła kibiców. W ataku pozostał tylko Karol Świderski. W rozmowie z TVP Sport selekcjoner został zapytany, co jest powodem absencji Lewandowskiego. Krótko odpowiedział, że chodzi o lekki uraz. Później można było zobaczyć, że 36-latek wyszedł na rozgrzewkę.

Wobec braku Lewandowskiego w podstawowym składzie jako kapitan polską kadrę na murawę wyprowadził Piotr Zieliński. To naturalny zastępca „Lewego” w tej roli. Powoli pomocnik, występujący na co dzień w Interze Mediolan, zbliża się do granicy 100 występów w narodowych barwach.

Polska chce się zrewanżować Chorwacji

Ostatnie dwa spotkania biało-czerwonych w Lidze Narodów nie mogły napawać optymizmem. Podczas wrześniowego zgrupowania po pokonaniu Szkocji nastąpił kiepski mecz wyjazdowy z Chorwatami zakończony porażką 0:1. W październiku natomiast oglądaliśmy wcześniej wspomniany pojedynek z Portugalią. Tam różnica klas była jeszcze bardziej widoczna, a podopieczni Roberto Martineza zasłużenie wygrali 3:1.

Rewanż z Chorwacją to właściwie ostatnia szansa na rzucenie rękawicy temu rywalowi w walce o fazę pucharową Ligi Narodów. Obecnie drużyna prowadzona przez Zlatko Dalicia ma od Polaków trzy punkty więcej w tabeli grupowej. To oznacza, że w przypadku zwycięstwa na PGE Narodowym Chorwaci będą już o krok od zapewnienia sobie miejsca w czołowej ósemce rozgrywek.


Źródło: TVP Sport
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...