Oto sekret fenomenu polskiej siatkówki. Czegoś takiego jeszcze nie było!
Siatkówka przeżywa naprawdę dobry czas. Wskazuje na to nie tylko poziom sportowy, ale również zainteresowanie dyscypliną. Informowaliśmy, że podczas weekendowego turnieju o Tauron Puchar Polski w Krakowie, zostały pobite kolejne frekwencyjne rekordy. Widać jak bardzo kibice chcą oglądać swoich ulubieńców na boisku.
Łukasz Kaczmarek o sile polskiej siatkówki. To coś niesamowitego
Najlepszą drużyną w małopolskiej stolicy został JSW Jastrzębski Węgiel. Mistrzowie Polski sięgnęli po krajowy puchar po 15 latach przerwy! Co więcej, w ostatnich latach przegrali aż pięć finałów z rzędu. W 2025 roku było jednak inaczej.
Zadowolony po meczu był Łukasz Kaczmarek. Dla atakującego JSW, wicemistrza olimpijskiego (2024), to piąte tego typu trofeum w karierze. Wcześniej regularnie ogrywał swojego obecnego pracodawcę w barwach ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.
Kaczmarek zwrócił również uwagę, jak mocna była stawka tegorocznego turnieju finałowego. W Krakowie zagrali w końcu wszyscy półfinaliści PlusLigi. Co więcej, Bogdanka LUK Lublin to przecież zdobywca Pucharu Challenge z obecnego sezonu.
– Pierwszy sezon jestem w Jastrzębskim Węglu i od razu osiągam tak wyśmienity sukces, jakim jest Puchar Polski. Grałem w wielu edycjach i te rozgrywki stały na naprawdę wysokim poziomie. Ale to, jak wysoki był w tym roku, patrząc na cztery najlepsze drużyny na tym turnieju, w naszym kraju, które będą się też biły o medale na podwórku krajowym, a dodatkowo dwie będą grać o złoty medal w Lidze Mistrzów, dużo mówi. Stąd też to zwycięstwo smakuje dla mnie i dla tej drużyny wyjątkowo – przyznał Kaczmarek po niedzielnej wygranej w Tauron Arenie.
„Czwórka” w PlusLidze i Lidze Mistrzów – decydujące rozstrzygnięcia!
Już od piątku (tj. 18 kwietnia) rusza półfinałowa część fazy play-off w PlusLidze. Pierwszym starciem będzie mecz JSW Jastrzębskiego Węgla z Bogdanką LUK Lublin na terenie mistrzów Polski. Początek spotkania o godzinie 20:30. Drugi półfinał to starcie PGE Projektu Warszawa z Aluron CMC Wartą Zawiercie. Pierwszy mecz w Warszawie zaplanowano na sobotę (tj. 19 kwietnia), start o g. 14:45.
Ostatnim akordem klubowego grania w sezonie będzie za to rywalizacja w rozgrywkach elitarnej Ligi Mistrzów. Final Four, które odbędzie się w łódzkiej Atlas Arenie (16-18 maja) zapowiada się bardzo ciekawie. Po pierwsze, najważniejszy turniej klubowy sezonu w Europie, a po drugie, w grze są aż dwa polskie zespoły. Co ciekawe, dojdzie do „polskiego półfinału” pomiędzy JSW Jastrzębskim a Jurajskimi Rycerzami, więc w Łodzi na pewno w grze o trofeum będzie jedna polska drużyna. W drugim półfinale LM włoska Sir Sicoma Monini Perugia zagra z tureckim Halkbankiem Ankara.