Tragiczna śmierć mistrzyni olimpijskiej. Świat sportu jest w szoku!

Dodano:
Znicz Źródło: Shutterstock / Jochen Gottselig
Laura Dahlmeier nie żyje. Utytułowana niemiecka biathlonistka zginęła podczas wspinaczki w Karakorum.

Tragiczne wieści napłynęły w środowe popołudnie z Pakistanu.

Na wysokości 5700 metrów nad poziomem morza, Niemkę trafił obryw skalny. Wraz z towarzyszką wspinały się na Laila Peak (6096 m). Ta druga zdołała wezwać pomoc i w późniejszym czasie udało się ją sprowadzić w bezpieczne miejsce.

Pomimo natychmiastowego wezwania pomocy, trudne warunki terenowe opóźniły dotarcie ratowników. Helikopter ratunkowy dotarł na miejsce wypadku dopiero następnego dnia rano (tj. w środę). Działał tam międzynarodowy zespół ratunkowy, wspierany przez doświadczonych alpinistów przebywających w regionie.

Laura Dahlmeier nie żyje! Ogromna tragedia dla świata sportu

Niemiecka biathlonistka była trzykrotną medalistką igrzysk olimpijskich. Te sukcesy osiągała podczas IO w Pjongczangu w 2018 roku. Wówczas Dahlmeier sięgnęła po dwa złote medale (sprint i bieg pościgowy) oraz brąz w biegu indywidualnym.

To zresztą jedne z wielu sukcesów niezwykle utytułowanej sportsmenki. Niemka to również siedmiokrotna mistrzyni świata w biathlonie, a swoje tytuły zdobywała w latach 2015-17. W sezonie 2016/17 triumfowała w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, zdobywając Kryształową Kulę.

Niemka zakończyła sportową karierę w 2019 roku. Została licencjonowaną przewodniczką górską i narciarską, a dodatkowo członkinią służby ratownictwa górskiego.

W dokumentalnym filmie dla niemieckiej telewizji ZDF była biathlonistka opowiedziała o śmierci swojego byłego partnera, Roberta Graseggera. Niemka przeżyła ogromną tragedię związaną z górami. Mężczyzna zginął bowiem podczas wyprawy w Patagonii w styczniu 2022 roku. Dahlmeier i Grasegger, którzy dzielili pasję do wspinaczki, spędzili wspólnie wakacje latem 2019 roku.

Niestety, teraz doszło do kolejnej tragedii.

Laura Dahlmeier odeszła w wieku zaledwie 31 lat.

Źródło: X / @SkySportDE / @DOSB / @dw_sports
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...