Kowalczyk: było masakrycznie, ale dziś sobie pobaluję
- Mamy już wiosnę i to jest najważniejsze. Wczoraj miałam bardzo ciężki wieczór, ale nie dlatego, że balowałam. Dopiero dziś sobie na to pozwolę za cały sezon. Marit po prostu mi odjechała i to nie na jakimś stromym odcinku. Nie byłam w stanie za nią nadążyć i już. Później sobie spokojnie patrzyłam na walkę dziewczyn o drugie miejsce. Stawiałam na Heidi Weng i trafiłam. Ta drobna dziewczyna ma wielki talent i robi niesamowite postępy - podsumowała polska narciarka.
Czytaj więcej na Wprost.pl
Cudu nie było. Puchar Świata dla Bjoergen, Kowalczyk piąta
Justyna Kowalczyka zajęła 5. miejsce w biegu na dochodzenie na 10 km techniką dowolną w ostatnich zawodach sezonu narciarskiego Pucharu Świata w Falun. Kryształową Kulę po raz trzeci wywalczyła Norweżka Marit Bjoergen. Polka w klasyfikacji końcowej była druga.
zew, PAP