Polskę na Euro zaleją dziennikarze... z Chin?
Najwięcej doniesień na temat Euro zamieszcza chińska agencja prasowa Xinhua. 4 czerwca w serwisie prasowym znalazły się obszerne teksty o przygotowaniach polskich do turnieju. Korespondenci zamieścili dużo materiałów nie tylko o samych mistrzostwach, ale obszernie poinformowali o rozwoju ekonomicznym Polski i rozbudowie infrastruktury - w tym zwłaszcza sieci transportowej.
Chińczycy o polskiej gospodarce
Wspomniano o budowie i modernizacji 77 stacji kolejowej i sześciu lotnisk. Opisano również skalę finansową zakończonych inwestycji i udział w nich funduszy unijnych. Zainteresowaniem korespondentów cieszyła się baza przygotowana do obsługi prasowej na czterech polskich stadionach.
Agencja Xinhua podkreśla, że program rozbudowy infrastruktury, a szczególnie budowy autostrad i dróg ekspresowych, wzbudził w Polsce najwięcej kontrowersji. Wspomniano kilkukrotną korektę planów i na końcu przytoczono wypowiedź polskiego ministra infrastruktury o tym, że plan udało się zrealizować w 95 proc..
Chiny zdziwione praktykami wobec chuliganów
Dziennikarze z zainteresowaniem opisują przygotowania do Euro w aspekcie bezpieczeństwa. Przedstawili prace sztabu szybkiego reagowania, ale najwięcej uwagi poświęcili międzynarodowej współpracy policji. Zwrócono uwagę na przekazywanie informacji o 200 chuliganach zagranicznych, co jest niecodzienną praktyką w Azji.
Dziennikarze Xinhua podają za organizatorami, że przewidywana liczba kibiców, którzy odwiedzą Polskę, wyniesie ponad milion. Zwrócili oni również uwagę na drastyczny wzrost cen noclegów w miastach, które będą gospodarzami rozgrywek. Podali przykład Wrocławia, gdzie cena noclegu hotelowego wzrosła aż o 300 proc.
Wiele wiadomości o Euro przekazuje również chińska telewizja. W kanale informacyjnym poza ogólnymi doniesieniami zamieszczono wywiad z przewodniczącym UEFA Michelem Platinim.sjk, PAP