Ana Ivanović - Agnieszka Radwańska
Dodano:
Agnieszka Radwańska pokonała 2:0 (6:2, 6:4) Anę Ivanović i awansowała do ćwierćfinału Australian Open. Serbska tenisistka ani razu nie przełamała Polki, która przedłużyła swoją serię zwycięstw bez straty seta. Radwańska w ćwierćfinale Australian Open zagra z Chinką Na Li.
Krakowianka, która w australijskim turnieju jest rozstawiona z numerem czwartym, w nocy ze czwartku na piątek odniosła kolejne zwycięstwo. Radwańska pokonała Brytyjkę Heather Watson 6:3, 6:1 i zanotowała dwunaste zwycięstwo z rzędu w tym sezonie. To jej najdłuższa seria tego typu - na dodatek Polka nie straciła w tych wszystkich spotkaniach nawet seta.
Polka w trwającym Australian Open radzi sobie więc bardzo dobrze, ale tak naprawdę nie miała jeszcze okazji do rywalizowania z poważnym przeciwnikiem. W czwartej rundzie będzie już trudniej - Agnieszka Radwańska zagra z Aną Ivanović. Serbka to była mistrzyni Rolanda Garrosa i była pierwsza rakieta świata. Do IV rundy przeszła po meczu ze swoją rodaczką, Jeleną Janković, która również była w przeszłości pierwsza w rankingu WTA. Ivanović wygrała spotkanie 7:5, 6:3.
Rywalka Polki na szczycie była w 2008 roku - od tamtej pory radzi sobie jednak słabo, a najczęściej słychać o niej przy okazji zmiany trenera. Ostatnie cztery pojedynki z Agnieszką Ivanović przegrała i liczymy na to, że w niedzielny poranek (polskiego czasu) będzie podobnie. Serbka na pewno będzie stroną ofensywną w tym meczu. Sukces Radwańskiej zależy od jej umiejętnej obrony i tego ile niewymuszonych błędów popełni Ivanović.
Mecz rozpocznie wieczorną sesję w Melbourne, tak więc w Polsce odbędzie się o godzinie 9 rano.
pr
Polka w trwającym Australian Open radzi sobie więc bardzo dobrze, ale tak naprawdę nie miała jeszcze okazji do rywalizowania z poważnym przeciwnikiem. W czwartej rundzie będzie już trudniej - Agnieszka Radwańska zagra z Aną Ivanović. Serbka to była mistrzyni Rolanda Garrosa i była pierwsza rakieta świata. Do IV rundy przeszła po meczu ze swoją rodaczką, Jeleną Janković, która również była w przeszłości pierwsza w rankingu WTA. Ivanović wygrała spotkanie 7:5, 6:3.
Rywalka Polki na szczycie była w 2008 roku - od tamtej pory radzi sobie jednak słabo, a najczęściej słychać o niej przy okazji zmiany trenera. Ostatnie cztery pojedynki z Agnieszką Ivanović przegrała i liczymy na to, że w niedzielny poranek (polskiego czasu) będzie podobnie. Serbka na pewno będzie stroną ofensywną w tym meczu. Sukces Radwańskiej zależy od jej umiejętnej obrony i tego ile niewymuszonych błędów popełni Ivanović.
Mecz rozpocznie wieczorną sesję w Melbourne, tak więc w Polsce odbędzie się o godzinie 9 rano.
pr