Southampton - Manchester City
Dodano:
Southampon pokonało 3:1 (2:1) Manchester City w meczu 26 kolejki Premier League. Bramki dla gospodarzy zdobyli Puncheon, Davis oraz Barry, który zanotował trafienie samobójcze. Honorowego gola dla gości strzelił Dżeko. Kilka dobrych interwencji zaprezentował Artur Boruc, który dołożył swoją cegiełkę do sukcesu "Świętych".
Mecz z "Czerwonymi Diabłami" - choć przegrany - Boruc z pewnością może wpisać do swojego CV. Na Boruca sposób w tamten wieczór znalazł tylko Wayne Rooney. Inni piłkarze United nie potrafili pokonać byłego bramkarza Celtiku. W pierwszej połowie Polak instynktownie obronił nogami strzał Welbecka, ale na dobre rozkręcił się po przerwie. Zatrzymał w sytuacji sam na sam Wayne'a Rooneya, przez co Anglik nie skompletował hat-tricka, a w 75. minucie obronił strzał głową van Persiego. Holender uderzał z... dwóch metrów.
Boruc za tamten mecz zebrał znakomite oceny od mediów angielskich, międzynarodowych oraz oczywiście od polskich. Dzisiaj Polak - żeby znowu było o nim głośno - będzie musiał zatrzymać zaciekłe ataki Dżeko oraz Aguero.
The Citizens potrzebują dzisiaj trzech punktów. Ostatnio zanotowali dwa remisy - z QPR oraz Liverpoolem. W efekcie ich strata do Manchesteru United, który jest pierwszy w tabeli, urosła aż do 9 punktów. Z kolei zespół Boruca - Southampton - zaczyna wychodzić na prostą. Beniaminek wygrzebał się ze strefy spadkowej i ma trzy punkty przewagi nad zagrożoną strefą.
pr
Boruc za tamten mecz zebrał znakomite oceny od mediów angielskich, międzynarodowych oraz oczywiście od polskich. Dzisiaj Polak - żeby znowu było o nim głośno - będzie musiał zatrzymać zaciekłe ataki Dżeko oraz Aguero.
The Citizens potrzebują dzisiaj trzech punktów. Ostatnio zanotowali dwa remisy - z QPR oraz Liverpoolem. W efekcie ich strata do Manchesteru United, który jest pierwszy w tabeli, urosła aż do 9 punktów. Z kolei zespół Boruca - Southampton - zaczyna wychodzić na prostą. Beniaminek wygrzebał się ze strefy spadkowej i ma trzy punkty przewagi nad zagrożoną strefą.
pr