Diethart wygrał Turniej Czterech Skoczni! Stoch bez błysku

Dodano:
Thomas Diethart (fot. EXPA/ JFK / newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Thomas Diethart wygrał konkurs w Bischofshofen i jednocześnie 62. Turniej Czterech Skoczni. Drugie miejsce w zawodach zajął Słoweniec Peter Prevc, a trzeci był Thomas Morgenstern. Ósme miejsce w konkursie i siódme w całym cyklu zajął Kamil Stoch. Polski mistrz świata pozostał także liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
W pierwszej serii z reprezentantów Polski najlepiej zaprezentował się Kamil Stoch, który po skoku na odległość 134 metry zajął szóste miejsce. Gorzej spisali się pozostali Polacy - Maciej Kot był dwudziesty czwarty, Piotr Żyła dwudziesty piąty i dwudziesty siódmy Jan Ziobro. Dawid Kubacki i Klemens Murańka nie awansowali do drugiej serii.

Pierwsze miejsce zajął rewelacyjny Thomas Diethart. Austriak wyprzedził Petera Prevca ze Słowenii i swojego rodaka Thomasa Morgensterna. Główny rywal Dietharta do zwycięstwa w całym Turnieju Czterech Skoczni Simon Ammann po pierwszej serii był tuż za podium.

Diethart swoje prowadzenie obronił również po drugiej serii. 21-latek pofrunął na odległość 140 metrów, wygrał konkurs i cały Turniej Czterech Skoczni. To szósta edycja turnieju z rzędu, który wygrał austriacki skoczek. Drugie miejsce w konkursie zajął Peter Prevc, trzeci był Thomas Morgenstern, a czwarty Simon Ammann.

Nieco gorzej w drugiej serii zaprezentował się Kamil Stoch. Polak skoczył 133,5 metra i zajął ostatecznie ósme miejsce. W całym turnieju Stoch był jednak siódmy - na ostatniej prostej wyprzedził Gregora Schlierenzauera, z którym miał walczyć według przewidywań o... wygraną w całym turnieju.

Pozostali Polacy poprawili swoje pozycje względem pierwszej serii. Piotr Żyła zakończył konkurs na dwudziestym pierwszym miejscu, Maciej Kot był dwudziesty trzeci, a Jan Ziobro dwudziesty czwarty.

Liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata pozostaje Kamil Stoch, który ma już jednak tylko 24 punkty przewagi nad Simonem Ammannem.

pr
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...