NA ŻYWO: Manchester United - Manchester City

Dodano: 25 marca 2014, 22:46

Kadr z poprzednich derbów (fot. Sportimage / newspix.pl) Źródło: Newspix.pl

Manchester United przegrał z Manchesterem City w derbowym meczu 0:3. Goście objęli prowadzenie już w 1. minucie po trafieniu Dżeko. Po przewie w 56. minucie Bośniak po raz drugi wpisał się na listę strzelców. W doliczonym czasie gry wynik spotkania ustalił Toure, któy pokonał bramkarza pewnym strzałem z linii pola karnego.

Relacja na żywo Otwórz

Manchester United w obecnym sezonie spisuje się fatalnie i zajmuje dopiero siódme miejsce w tabeli. Do pierwszej Chelsea Londyn traci aż 18 punktów. Ostatnio „Czerwone Diabły” wywalczyły awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów dzięki wygranej z Olympiakosem Pireus w rewanżowym meczu 3:0, jednak pewne jest, że sukcesy w europejskich pucharach nie zrekompensują słabej postawy na ligowych boiskach. Jeśli podopieczni trenera Davida Moyesa nie zaczną regularnie punktować, w przyszłym sezonie mogą nie zagrać nawet w Lidze Europy.

W zupełnie innej sytuacji jest Manchester City, który walczy o mistrzostwo Anglii. „The Citizens” mają trzy zaległe mecze w Premier League, ale obecnie są na trzecim miejscu w tabeli. Drużyna trenera Manuela Pellegriniego zakończyła już swój udział w Lidze Mistrzów po porażce w dwumeczu z Barceloną.

Dużym osłabieniem United będzie brak Robina van Persiego, który w meczu z Olympiakosem ustrzelił hat-tricka i doznał kontuzji kolana. Najlepszy strzelec ekipy z Old Trafford będzie pauzował co najmniej miesiąc. W barwach Manchesteru City we wtorek na pewno nie zagra Sergio Aguero. Argentyńczyk zmaga się z urazem uda.

– Nie sądzę, abyśmy byli faworytami w jakimkolwiek spotkaniu. To właśnie dlatego futbol jest najpopularniejszym sportem na świecie – powiedział szkoleniowiec „The Citizens” Manuel Pellegrini. Wydaje się jednak, że chilijski trener nie chciał niepotrzebnie podgrzewać atmosfery, ponieważ patrząc na formę obu zespołów, to Manchester City ma większe szanse na zwycięstwo w derbach. Atutem „Czerwonych Diabłów” będzie gra przed własną publicznością, co w pojedynkach z lokalnymi rywalami ma ogromne znaczenie. Czy to jednak wystarczy? Manchester United z trenerem Davidem Moyesem na czele musi w końcu udowodnić, że ciągle jest piłkarską potęgą. Jeden mecz niczego nie zmieni, ale wygrana z rywalem zza miedzy zawsze dodaje pewności siebie.

Jedno jest pewne – po tym meczu Manchester będzie czerwony, albo niebieski. Czeka nas bardzo emocjonujące widowisko.

łg