NA ŻYWO: Legia Warszawa - Lech Poznań
Dodano:
W hitowym spotkaniu 10. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Legia Warszawa zremisowała 2:2 z Lechem Poznań. Goście po pierwszej połowie prowadzili 2:0, ale mistrzowie Polski po zmianie stron zdołali odrobić straty.
Lechici od dwóch lat próbują nawiązać walkę z Legionistami, którzy zdobyli dwa ostatnie tytuły mistrzowskie. Zespół z Poznania w tym sezonie musi jednak przede wszystkim przezwyciężyć własne trudności. Klub z Wielkopolski rozpoczął sezon od falstartu i zwolnienia Mariusza Rumaka. Zadaniem Macieja Skorży jest przywrócić Lecha na właściwe tory.
Łatwo jednak nie będzie. Kibiców mogą zmylić dwa ostatnie zwycięstwa poznaniaków - ligowe z Zawiszą i pucharowe z Wisłą. Sytuacja kadrowa zespołu Macieja Skorży jest fatalna. Skorża co prawda zarzeka się, że jedzie do stolicy po trzy punkty, ale zwyczajnie brakuje mu wykonawców. Kontuzjowani są wszyscy napastnicy, a w środku pola z powodu urazu Jevticia straszy wielka dziura.
W jakże innej sytuacji jest zespół Henninga Berga. Legioniści notują świetną serię w lidze, Pucharze Polski i europejskich pucharach. Norweg wreszcie odnalazł sposób na umiejętną rotację zawodnikami bez obniżania ich formy. Dość powiedzieć, że Orlando Sa praktycznie wchodzi na boisko tylko z ławki, strzela jak na zawołanie i dostał właśnie powołanie do szerokiej kadry reprezentacji Portugalii.
W razie wygranej Legioniści po 10. kolejkach ligowych będą mieli już 9 punktów przewagi nad wicemistrzami z dwóch ostatnich lat. To może być przepaść, której Maciej Skorża już nie pokona.
Wprost.pl
Łatwo jednak nie będzie. Kibiców mogą zmylić dwa ostatnie zwycięstwa poznaniaków - ligowe z Zawiszą i pucharowe z Wisłą. Sytuacja kadrowa zespołu Macieja Skorży jest fatalna. Skorża co prawda zarzeka się, że jedzie do stolicy po trzy punkty, ale zwyczajnie brakuje mu wykonawców. Kontuzjowani są wszyscy napastnicy, a w środku pola z powodu urazu Jevticia straszy wielka dziura.
W jakże innej sytuacji jest zespół Henninga Berga. Legioniści notują świetną serię w lidze, Pucharze Polski i europejskich pucharach. Norweg wreszcie odnalazł sposób na umiejętną rotację zawodnikami bez obniżania ich formy. Dość powiedzieć, że Orlando Sa praktycznie wchodzi na boisko tylko z ławki, strzela jak na zawołanie i dostał właśnie powołanie do szerokiej kadry reprezentacji Portugalii.
W razie wygranej Legioniści po 10. kolejkach ligowych będą mieli już 9 punktów przewagi nad wicemistrzami z dwóch ostatnich lat. To może być przepaść, której Maciej Skorża już nie pokona.
Wprost.pl