NA ŻYWO: AS Monaco - Arsenal

Dodano:
Kadr z pierwszego meczu (fot. Marc Atkins / Offside / Foto Olimpik / Newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Arsenal pokonał AS Monaco 2:0 w rewanżowym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Do ćwierćfinału awansowali jednak gospodarze dzięki zaliczce z pierwszego spotkania.
Wenger często nazywany jest przez kibiców menedżerem nieudacznikiem - i to nie tylko przez kibiców innych zespołów, ale i fanów "Kanonierów". Francuz od wielu lat nie może zdobyć razem z Arsenalem żadnego znaczącego trofeum, ale nie można zapomnieć, że to w dużej mierze właśnie on odpowiada za kształt dzisiejszego profesjonalnego futbolu.

Kiedy trafił do Arsenalu w 1996 roku, był postrzegany przez niektórych jako dziwak prosto z Japonii, który przed przybyciem do Londynu pracował z Nagoya Grampus Eight. W szatni wprowadził jednak - jak na tamte czasy - rewolucyjne metody. Dbałość o formę, obowiązkowe zgrupowania, wspólne posiłki, zakaz wszelkich używek. To niesamowite, ale jeszcze dwadzieścia lat temu rzeczy tak oczywiste w czasach Ronaldo i Messiego dla wielu były całkowitym zaskoczeniem.

Wenger swoje metody po raz pierwszy zastosował jednak nie w Arsenalu. Zanim trafił do Japonii, przez siedem lat pracował z Monaco. Klub z księstwa przeżywał wtedy wspaniały okres, a skrupulatny Wenger z jego drobiazgowym podejściem do taktyki i dbałości o przygotowanie fizyczne dał klubowi mistrzostwo Francji, puchar kraju, Puchar Zdobywców Pucharów i półfinał Ligi Mistrzów.

Dzisiaj Wenger w pewnym sensie wraca więc na stare śmieci. Monaco na przestrzeni minionych dwóch dekad mocno się zmieniło. Dzisiaj to klub należący do rosyjskiego oligarchy Dmitrija Rybołowlewa. Zespół wrócił na szczyt nie dzięki wybitnemu trenerowi, a szerokiemu strumieniowi pieniędzy.

Pierwszy mecz w Londynie zakończył się zaskakującym zwycięstwem 3:1 gości. Dzisiaj The Gunners będzie bardzo ciężko odrobić te straty.

Wprost.pl


Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...