Klose i Podolski w Auschwitz

Klose i Podolski w Auschwitz

Dodano:   /  Zmieniono: 
Brama obozu w Auschwitz z napisem "arbeit macht frei" (niem. praca czyni wolnym) , fot. sxc.hu Źródło: FreeImages.com
Delegacja Niemieckiego Związku Piłki Nożnej odwiedziła 1 czerwca były niemiecki obóz Auschwitz. Przed Ścianą Straceń na dziedzińcu bloku 11 złożyli wieniec i oddali hołd zgładzonym. W tym miejscu podczas istnienia obozu Niemcy rozstrzelali tysiące osób, głównie Polaków.
Do Oświęcimia przyjechali między innymi trener reprezentacji Joachim Loew oraz urodzeni w Polsce zawodnicy Miroslav Klose i Lukas Podolski. Na czele delegacji stał prezes Związku Wolfgang Niersbach.

Piłkarze i działacze zwiedzili muzealną ekspozycję w bloku 4, która przybliża tematykę zagłady. Ukazane w niej zostały przyczyny osadzenia w  obozie więźniów różnych narodowości oraz deportacja i masowa eksterminacja europejskich Żydów. To tam znajduje się między innymi urna z popiołami pomordowanych oraz puszki po gazie Cyklon B, który Niemcy używali do gazowania ludzi. Widzieli także blok 5, w którym zgromadzone są dowody niemieckich zbrodni, między innymi włosy więźniów, dziecięce ubranka, walizki z  nazwiskami i żydowskie szaty modlitewne.

Niemieccy piłkarze zapalą znicze przy pomniku ofiar Holokaustu

Piłkarze i działacze przeszli także koło krematorium I w byłym Auschwitz I. Jej największym pomieszczeniem była kostnica, która została przebudowana na prowizoryczną komorę gazową. Funkcjonowało ono od  sierpnia 1940 roku do lipca 1943 roku, czyli do czasu uruchomienia krematoriów w Auschwitz II-Birkenau.

Po wizycie w byłym obozie Auschwitz I, przedstawiciele niemieckiej reprezentacji zwiedzą były obóz Auschwitz II–Birkenau, w którym podczas wojny Niemcy dokonywali masowej eksterminacji Żydów. Przejdą po terenie byłego obozu kobiecego i dalej rampą kolejową, na której od wiosny 1944 roku bieg kończyły transporty z Żydami. Pójdą obok ruin dwóch największych krematoriów. Przy pomniku ofiar obozu zapalą znicze. 

Zdaniem prezydenta Bundesligi Reinharda Rauballa „wrażenia z Auschwitz są przytłaczające". - Nie ma słów, które mogłyby opisać ogrom zbrodni narodowego socjalizmu. Dla niemieckiej piłki nożnej oraz Bundesligi, cieszących się wyjątkową pozycją wśród opinii publicznej, kwestia własnej historii związana jest ze szczególną odpowiedzialnością. Bundesliga wraz z klubami będzie się angażowała przeciw zapomnieniu. Antysemickie i rasistowskie tendencje nie mogą mieć u nas prawa bytu –  czy to na boisku piłkarskim, czy to w społeczeństwie – oświadczył.

Zwiedzanie w ciszy

Przedstawiciele niemieckiego futbolu zwiedzą także ekspozycję w  budynku Sauny. Tam wpiszą się do księgi pamiątkowej Muzeum. Od grudnia 1943 roku w tym miejscu więźniowie byli przyjmowani do obozu. W jednej z  sal ekspozycyjnych pokazane zostały fotografie rodzinne deportowanych do Auschwitz Żydów, odnalezione po wyzwoleniu na terenie obozu. Znajduje się tam też wózek, jakim wywożono popioły ofiar.

Goście zwiedzili były obóz w ciszy i spokoju. Przed ich przyjazdem część Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau, która obejmuje dawny obóz macierzysty została zamknięta. W czasie, gdy Niemcy ją zwiedzali pozostali turyści kierowani byli do dawnego Auschwitz II-Birkenau. Już kilka dni temu wicedyrektor Muzeum Andrzej Kacorzyk podkreślał, że tego typu wizyty mogą wzbudzać ogromne zainteresowanie kibiców, a placówce zależy na zapewnieniu piłkarzom spokoju przy zwiedzaniu i poznawaniu historii tego miejsca.

Obóz Auschwitz powstał w 1940 roku. KL Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się głównie miejscem masowej zagłady Żydów. Kompleks obozowy uzupełniała sieć podobozów. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 miliona ludzi, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i przedstawicieli innych narodów.

sjk, PAP