Holenderski szkoleniowiec nie chciał odnosić się do typowań, zgodnie z którymi "Sborna" jest jednym z faworytów turnieju finałowego mistrzostw Europy, który rozgrywany będzie na boiskach Polski i Ukrainy. - Nie biorę udziału w takich spekulacjach. Staramy się odizolować od tego typu dyskusji - powiedział.
Pozycję rosyjskiej ekipy wzmocniło efektowne zwycięstwo nad Włochami. Grupowi rywale Polaków pokonali w piątek "Azzurich" 3:0. - Musimy pamiętać, że to był tylko mecz towarzyski, ale dodał nam dużo pewności siebie. Przekonaliśmy się, że możemy strzelić aż trzy bramki tak wymagającym przeciwnikom jak Włosi. To spotkanie pokazało nam jednak także, że musimy w dalszym ciągu popracować m.in. nad grą defensywną - zaznaczył.
Przygotowujący się do pierwszego meczu Rosjanie trenują w Sulejówku. Podczas poniedziałkowych zajęć kolano nadwyrężył bramkarz CSKA Moskwa Igor Akinfiejew. - We wtorek będzie ćwiczył zgodnie z indywidualnym programem - poinformował Advocaat.
W swoim inauguracyjnym spotkaniu Euro 2012 Rosjanie zmierzą się 8 czerwca we Wrocławiu z Czechami, którzy w czasie mistrzostw Starego Kontynentu w 2004 roku dotarli do półfinału. - Drużyna Michala Bilka to zupełnie inny zespół niż ten, który występował w Portugalii i nie da się porównać tych dwóch ekip - dodał Holender.
Jedną z gwiazd najbliższego rywala Rosjan jest Petr Cech, który został bohaterem ostatniego finału Ligi Mistrzów. Klasę 30-letniego bramkarza Chelsea Londyn docenia także szkoleniowiec "Sbornej". - Cecha nie trzeba nikomu przedstawiać. Jest jednocześnie młody jak na golkipera, ale już bardzo doświadczony i niewątpliwie należy do najlepszych na świecie na swojej pozycji - zaznaczył.
sjk, PAP