W drużynie rywali największą gwiazdą jest Cristiano Ronaldo, który jednak w sobotę w przegranym 0:1 meczu z Niemcami był mało widoczny. - W zespole Portugalii jest wielu klasowych piłkarzy i nie możemy się koncentrować tylko na Ronaldo - zaznaczył Olsen.
Duńczycy świetnie rozpoczęli mistrzostwa Europy, niespodziewanie wygrywając w Charkowie z Holandią 1:0. W tym meczu świetnie spisywał się bramkarz Stephan Andersen, który w podstawowym składzie zastąpił Thomasa Soerensena. Ten z kolei nabawił się urazu pleców w meczu towarzyskim z Brazylią niewiele ponad tydzień przed rozpoczęciem Euro. W jego miejsce powołany został Kasper Schmeichel, syn słynnego Petera.
- Nie pamiętam, kiedy reprezentacja Danii miała lepszego bramkarza. Soerensen został kontuzjowany w przeddzień turnieju, ale w ciągu ostatnich lat zmagał się z różnego rodzaju urazami i za każdym razem różni zawodnicy godnie go zastępują. Tym razem zrobił to Andersen - powiedział Olsen.
Dania za rywali w grupie B ma naszpikowane gwiazdami zespoły Holandii, Portugalii i Niemiec. - Do zadań trenera należy znalezienie piłkarzy, którzy się wzajemnie uzupełniają. Mamy prawdziwą drużynę, która ciężko na siebie pracuje. Inne zespoły mają wielkie gwiazdy, a my mamy zespół - stwierdził Olsen.
Wydaje się, że sposób na drużynę Portugalii ma Nicklas Bendtner. Spośród 18 goli w barwach narodowych, cztery zdobył w meczach przeciwko temu zespołowi. - To zbieg okoliczności - powiedział skromnie napastnik Arsenalu Londyn, który ostatnio był wypożyczony do Sunderlandu.
Z kolei obrońca Lars Jacobsen docenia klasę Cristiano Ronaldo. - Jest jednym z najlepszych graczy na świecie. Jego repertuar zagrań jest bardzo bogaty. Potrafi świetnie grać w powietrzu i po ziemi. Bardzo lubię oglądać go we wtorki i środy w Lidze Mistrzów - przyznał zawodnik FC Kopenhaga.
mp, pap