- Strefa Kibica w Warszawie bije rekordy popularności. Do wczoraj łącznie bawiło się w niej 750 tys. osób - poinformowała prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Prezydent stolicy podała, że najwięcej miłośników piłki nożnej odwiedziło strefę podczas meczów Polski z Grecją - 77 tys. oraz z Rosją - 75 tys.
Prezydent Warszawy zwróciła uwagę, że kibiców - poza transmisjami piłkarskich pojedynków - przyciągają organizowane w strefie koncerty polskich i zagranicznych artystów. Nie bez znaczenia jest także dobra kuchnia. Ratusz podaje, że zlokalizowane w strefie 82 punkty gastronomiczne w ostatnim tygodniu nie nadążały z wydawaniem tradycyjnych polskich przysmaków. - Nawet w dniach bez meczu w Warszawie też są tłumy. Wczoraj przykładowo strefę odwiedziło prawie 40 tys. osób - poinformowała Gronkiewicz-Waltz, dodając, że opiekę nad zdrowiem kibiców sprawowało 38 pracowników medycznych. - Odnotowano 30 interwencji, cztery osoby odwieziono do szpitala. Były to niegroźne urazy. Poszkodowani zostali potem zwolnieni do domów - podkreśliła.
Ponadto prezydent poinformowała, że 16 czerwca, gdy będą "decydować się losy piłkarskiej przyszłości Polski" w Strefie Kibica najpierw odbędzie się transmisja meczu Czechy-Polska, a dopiero po niej retransmisja spotkania Grecji z Rosją.
PAP, arb