- Wydawało się, że wszystkie tamtejsze federacje poprą kandydaturę Chorwacji, ale skoro otrzymaliśmy aż 27 głosów, to oznacza, że niektóre z nich opowiedziały się za nami - powiedział Kraśnicki podczas konferencji prasowej w Warszawie, tuż po powrocie z 9. Kongresu Europejskich Federacji Piłki Ręcznej (EHF) w Monte Carlo.
Wśród pozostałych czynników decydujących o sukcesie, poza efektowną prezentacją i wcześniejszymi działaniami promocyjnymi, prezes ZPRP wymienił także coraz silniejszą pozycję polskich klubów oraz trwające właśnie piłkarskie mistrzostwa Starego Kontynentu.
- Niewątpliwie istotne było to, że polska liga z roku na rok jest coraz mocniejsza i mamy dwa kluby, które występują w Lidze Mistrzów. Na wstępie naszej prezentacji odwołaliśmy się do Euro 2012, które jest świetnym przykładem na to, że Polska jest w stanie podołać organizacyjnie dużej imprezie sportowej - dodał.
W składzie polskiej delegacji, jako jedynej z grona kandydatów, znajdował się przedstawiciel rządu. - Polska i ZPRP uzyskały wszystko, o co walczyły. Jestem pewna, że ten sukces przyczyni się do dynamicznego rozwoju piłki ręcznej w naszym kraju - zaznaczyła minister sportu Joanna Mucha.
Podczas obrad w Monte Carlo Polsce przyznano także organizację mistrzostw Europy mężczyzn do lat 18 oraz na szefa komisji metodycznej EHF i członka zarządu tej organizacji wybrano Jerzego Eliasza.
- Po wyborach doszło do wielu zmian i jest kilka problemów, z którymi nowe władze będą musiały się zmierzyć. Jednym z nich jest promocja żeńskiej piłki ręcznej, która w wielu krajach europejskich nie cieszy się zbyt dużą popularnością - powiedział Eliasz.
Polską ofertę w pierwszej turze wyborów poparło 27 federacji, co stanowiło 58 procentów głosów. Kontrkandydatami była Chorwacja oraz Norwegia. Jako miasta-gospodarze turnieju zgłoszone zostały Katowice, Kraków, Łódź, Gdańsk z Sopotem i opcjonalnie Wrocław. Według wstępnych ustaleń mistrzostwa odbędą się 17-31 stycznia.sjk, PAP