Dokumenty znalezione przy ciele mężczyzny wyłowionym z Brdy potwierdzają, że odnaleziono zwłoki kibica z Irlandii - poinformowała bydgoska prokuratura. W sprawie zostało już wszczęte śledztwo - dotyczy ono "nieumyślnego spowodowania śmierci". Ciało mężczyzny przed południem wyłowiono w Bydgoszczy z odnogi Brdy niedaleko niewielkiej elektrowni w centrum miasta, przed jazem spiętrzającym wodę. - Przeprowadzono oględziny zwłok i znaleziono dokumenty osoby zaginionej, pieniądze, telefon komórkowy. Nie ujawniono zewnętrznych obrażeń wskazujących na możliwość popełnienia przestępstwa na zaginionym - poinformował wiceszef Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Południe Włodzimierz Marszałkowski.
Zdaniem prokuratora wiele wskazuje na to, iż odnaleziono ciało zaginionego 21-letniego kibica z Irlandii. Jak dodał, wygląd znalezionego mężczyzny odpowiada rysopisowi zgłoszonemu przy zaginięciu, zgadzają się także elementy ubioru. - Za wcześnie jest mówić o czymkolwiek, natomiast okoliczności, które w tej chwili są ujawnione nie wskazują żadnej przemocy, jakiej ktoś mógłby się dopuścić na pokrzywdzonym. Nie ma też śladów rabunku. W związku z tym obecne hipotezy zmierzają ku wypadkowi - powiedział Marszałkowski. Zaznaczył, że niezwłocznie zostanie przeprowadzona sekcja zwłok.
Irlandczyk ok. pierwszej w nocy 17 czerwca odłączył się od grupy rodaków w okolicy Starego Rynku, gdzie m.in. usytuowana jest strefa kibica. Nie powrócił już do hotelu na Osiedlu Leśnym i nie skontaktował się z kolegami. Zaniepokojeni rodacy, zgłosili sprawę policji następnego dnia o godz. 17.
PAP, arb, sjk