Zdaniem autora podsumowania meczu dla francuskiego dziennika, mistrzowie świata, którym brakowało pomysłu na grę, „zderzyli się z reprezentacją Polski, która pokazała twardą grę” i w efekcie „oddali pustą kartkę na egzaminie z Polakami”.
„L’Equipie” ocenił także zawodników oraz trenerów obu drużyn. Za najlepszych polskich piłkarzy uznano Michała Pazdana oraz Grzegorza Krychowiaka, których występy oceniono na 7. U Krychowiaka podkreślono kreowanie polskich kontrataków, ataki na bramkę Niemców i walkę w narożniku. „Niezastąpiony” – podsumowano. Z kolei o Michale Pazdanie napisano, że był „jak skała” i zawsze był na swoim miejscu, by przerwać niebezpieczne akcje ofensywne przeciwników. Takie same noty w reprezentacji Niemiec otrzymali obrońcy Matts Hummels oraz Jerome Boateng. „Szóstki” z Polaków otrzymali: Łukasz Fabiański, Kaimil Glik, Łukasz Piszczek, Krzysztof Mączyński i Artur Jędrzejczyk. „Piątki” - Robert Lewandowski, Kamil Grosiki i Arkadiusz Milik. Najsłabiej, bo na 4 oceniono Jakuba Błaszczykowskiego.
W reprezentacji Niemiec na 6 wyróżniono Manuela Neuera, Jonasa Hektora, Benedeikta Hoewedesa, Toniego Kroosa i Samiego Khedirę. Nikt nie zasłużył, zdaniem „L’Equipe” na 5, natomiast noty 4 otrzymali: Mario Goethe, Meshut Oezil i Julian Draxler. Najsłabszym ogniwem był Thomas Mueller z notą 3 od dziennikarzy.
Adam Nawałka, według „L’Equipe” był lepszym selekcjonerem i otrzymał notę 6, podczas gdy Joachim Loew 5.