Jak donosi BBC, reprezentacja Rosji jest najniżej notowaną drużyną biorącą udział w Mistrzostwach Świata. Gospodarz turnieju już dzisiaj rozegra swój pierwszy mecz na mundialu. O godz. 17 podopieczni Stanisława Czerczesowa zmierzą się z Arabią Saudyjską.
„Wąsy nadziei”
Selekcjoner kadry, który jeszcze kilka lat temu prowadził Legię Warszawa, znany jest z noszenia wąsów. Tym samym prowadzący jeden z programów w rosyjskiej telewizji Ivan Urgant wpadł na pomysł, jak kibice reprezentacji mogą okazać swoje wsparcie trenerowi. – Czerczesow potrzebuje teraz naszego wsparcia. Wszystko jest przeciw niemu: prognozy, pogoda, prawa fizyki, anatomia niektórych piłkarzy oraz prosta logika – powiedział Urgant.
Dziennikarz zachęcił rodaków do zapuszczenia wąsów i publikowania ich w internecie z hashtagiem „wąsy nadziei”. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Rosjanie udostępniają zdjęcia z naturalnie zapuszczonymi wąsami lub dorysowanymi. W akcji biorą udział także całe rodziny.
Spotkanie między Rosją a Arabią Saudyjską odbędzie się po ceremonii otwarcia mundialu na Stadionie Łużniki w Moskwie. Relacja NA ŻYWO od godz. 16 we Wprost.pl. Transmisja w TVP1, TVP Sport, TVP 4K oraz w internecie na sport.tvp.pl.
Czytaj też:
Ceremonia otwarcia mundialu. O której godzinie początek, gdzie oglądać?
Rosyjscy kibice wspierający Stanisława Czerczesowa